czwartek, 22 sierpnia 2024

NAJLEPSZE MIEJSCA NA WAKACJE W SIERPNIU. DEGUSTACJA CIASTEK DR GERARD.

 

Wprowadzenie

          Najlepsze miejsca na wakacje w sierpniu. Degustacja ciastek dr Gerard. To temat tego wpisu. W kilku prostych słowach chcę zachęcić Was do sierpniowych wycieczek oraz do odkrywania piękna Polski. W każdej takiej podróży towarzyszą mi ciastka dr Gerard. Mam nadzieję, że i dla Was będą one dobrym towarzystwem.

          W ostatnich latach „modne” stały się wakacje w Turcji, Grecji czy Dubaju. Jednak czy te osoby, które zachwycają się tymi miejscami robią by poznać kulturę, zabytki, ludzi? Czy robią to, bo nie chcą być „gorsi” od innych? Z najbliższymi od kilku lat poznajemy Polskę. Jej piękno, różnorodność i wszystko co nam oferuje. Od Bałtyku po Tatry. Czy Polska jest taka sama w każdym zakątku? Czy ludzie są tacy sami? Czy architektura, kultura jest wszędzie taka sama?

 

Wstęp

          Witam wszystkich, którzy postanowili to przeczytać. Mam nadzieję, że zachęcę Was do poznawania naszego Kraju. To nie jest trudne. Osobiście zachęcam, aby samochód zostawić w garażu i wyruszyć pociągiem. Wtedy każdą chwilę poświęcisz rodzinie.

          Zastanawiacie się, dlaczego sierpień? Jest to miesiąc wakacyjny. W lipcu można ogarnąć wszystkie mniej przyjemne sprawy zawodowe i prywatne. Sierpień można zaplanować dla rodziny. Pogoda powinna pozwolić na biwakowanie, plażowanie, wycieczki rowerowe itd. Noce ciepłe i krótkie a w ciągu dnia temperatura winduje w górę. W każdym miejscu w Polsce odbywają się różne imprezy plenerowe. Od dożynek, przez kino pod chmurką do wielkich festiwali.

          Dlaczego z degustacją ciastek dr Gerard? Ponieważ ten producent słodyczy, ma bardzo szeroką ofertę. Od ciastek dla dzieci po ciastka świąteczne oraz słone przekąsi i ciastka premium. Każdy znajdzie dla siebie coś smacznego.

 

Najlepsze miejsca na wakacje w sierpniu

  • Polskie wybrzeże

Zacznę od tego, że nasze wybrzeże zapewnia nam mnóstwo różnorodnych plaż, pięknych krajobrazów, wiele gatunków zwierząt i roślin. Wybierając się na „plażing” możemy wybrać: kąpiel w otwartym Morzu, w wodach zatok, w jeziorach oraz Zalewu wiślanego. W moim przypadku wybór zależał od wieku moich dzieci. Gdy były małe jeździliśmy na Półwysep Helski. Mogliśmy wybrać, gdzie będziemy się pluskać, gdy wiało i była zimna woda, szliśmy nad Zatokę Pucką. Tam dzieci uczyły się pływać na deskach, grały w piłkę i były bezpieczne pod naszym okiem. W momencie, gdy dzieci były starsze mogliśmy plażować nad otwartym Bałtykiem. Dlatego zmieniliśmy miejsce wypoczynku. Miejscowość Rowy do końca życia skradły moje serce. Potem były Pobierowo, Darłówko, Ustka, Łeba. Sami musicie podjąć decyzję, gdzie będziecie odpoczywać. Każda z tych miejscowości jest inna. Każdy znajdzie dla siebie coś pięknego. Wybierając miejsce należy zwrócić uwagę na zatłoczenie i koszty pobytu. Modne miasta jak: Kołobrzeg, Łeba, Władysławowo są tak zatłoczone, że na plaży nie ma gdzie położyć koca. Aby zjeść obiad należy zrobić sobie kolejkę już przed południem a opłaty kilkadziesiąt procent wyższe.

Jednak, gdzie byście nie pojechali zabierzcie ze sobą ulubione ciastka. Polecam dla miłośników ciastek w czekoladzie: Pryncypałki, Maltikeks, Pasja (całą rodzinę tych ciastek). Te przekąski idealnie nadają się na spacer brzegiem Morza lub na romantyczne zachody słońca z ukochaną osobą.

Nasz wybór nie był całkiem przypadkowy. Do Darłówka, Gdańska Brzeźna zawiodła nas piłka ręczna plażowa. W tych miastach odbywały się turnieje o Mistrzostwo Polski. Do Gdańska przyciąga mnie Jarmark Dominikański, tam można zobaczyć, kupić wszystko. Będąc w Trójmieście zawsze idziemy zobaczyć Błyskawicę, piękne okręty, żaglowce i inne jednostki pływające.

Nad Mierzeję Wiślaną planuję wybrać się w celu odnalezienia pamiątek po II Wojnie światowej.

Mój kuzyn jadąc rowerem po wybrzeżu, kierował się szlakiem Latarni Morskich. Inni kochają spacery po molo lub plaży czy wydmach. Nie zapomnijmy o rejsach turystycznych oraz na połowy ryb.

  • Mazury

Kolejnym regionem, który warto zobaczyć są Warmia i Mazury. Bogactwo jezior, lasów i wszystkiego z tym związane, przyciąga miliony turystów w północno – wschodnią część Polski. Piesze wędrówki, żagle, muzyka country, mnóstwo zwierząt i wyjątkowa roślinność skradła serca wielu ludziom. Podobnie jak z miejscowościami nadmorskimi i tutaj jest ogromny wybór. Dlaczego wszyscy jadą do Mrągowa, Giżycka czy Mikołajek. Osobiście wybieramy mniejsze miejscowości, gdzieś nad jeziorami w pobliżu lasu. Zabieramy do pociągu rowery i mamy możliwość zobaczenia jak żyło się kiedyś i jak żyją ludzie w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał, że miejscowości Stare Jabłonki koło Ostródy również odbywały się turnieje piłki ręcznej plażowej. Należy również wspomnieć o wielu trasach dla żeglugi oraz kajaków. Jedną z atrakcji tego regionu jest możliwość pokonywania statkiem lądu. Takie atrakcje daje Kanał Elbląski. Po szynach, ale zawsze. Gdy już będziecie zmęczeni moczeniem kija lub żeglowaniem. Można poznać piękno architektury lub zwiedzić Kwaterę główną Hitlera w Wilczym Szańcu.

Jednak planując czas na Mazurach, należy przygotować zapas ciastek dr Gerard, które dodadzą nam energii, uzupełnią niedobór cukru i sprawią nam ucztę dla kubków smakowych. Osobiście polecam na słoneczne dni: Pryncytorcik, Rolls Rolls Ceam Zebra, Mafijne Black oraz Listki kruche Maślane.

  • Bieszczady

Jest to dla mnie najmniej odkryty i niezbadany fragment Polski. Moim zdaniem najbardziej prawdziwy. Gdzie człowiek najmniej zniszczył. Świadomość, że można spotkać dzikiego zwierza na każdym szlaku zachęca i odstrasza. Idąc leśnym szlakiem wolałbym mieć Żubra w plecaku niż stanąć z nim oko w oko. Nie chciałbym spotkać niedźwiedzia, wilka czy największego w naszym klimacie węża eskulapa. Jednak w Bieszczady planuję wyjazd od końca szkoły podstawowej. Gdy słuchałem zespołu KSU pochodzącego z Ustrzyk. Nikomu nie trzeba reklamować takich miejsc jak Polańczyk, Solina, Cisna.

Region ten ma tak bogatą kulturę, czerpiącą wpływy z kultury polskiej, ukraińskiej, słowackiej a nawet austro – węgierskiej. Tyle bitew, tyle krwi przelano w bieszczadzkich lasach, często siłą wcielano Polaków do wojsk zaborców. Należy pamiętać o poległych żołnierzach. Cieszmy się, że żyjemy w czasie pokoju.

Jadąc w tak dzikie tereny nie zapomnij ciastek Animals, Kremisie firmy dr Gerard, albo krakersów Artur Krakersy Fish.

  • Góry Stołowe

Znajdują się w województwie dolnośląskim. Należą do Sudetów Środkowych. Moim zdaniem jest to idealne miejsce treningowe, przed bardziej wymagającymi Karkonoszami albo nie wybaczającymi błędów Tatrami. Najwyższym punktem jest Szczeliniec Wielki. Jednak są to góry wymarzone dla początkujących i średnio zaawansowanych narciarzy. Najbardziej rozpowszechniona jest turystka piesza i rowerowa. Będąc w Górach Stołowych należy odwiedzić Duszniki Zdrój, Kudowę, Karłów, Wambierzyce. Na mnie ogromne wrażenie zrobiła Kaplica Czasek w Czermnej. W tym miejscu raczej nie ma się ochoty na jedzenie. Ale na inne trasy polecam a wiem, co mówię (próbowałem wielu z nich) ciastka: Jaśki, Kremówka dekorowana, Tropical.

Przyznam się Wam, że planuję ruszyć, może już w przyszłym roku na dolny Śląsk. Zastanawiacie się, co mnie tam ciągnie? Odpowiadam, Zamki Dolnego Śląska. Ich historie, tajemnice, architektura. Domyślam się, że zawitam również w Góry Stołowe aby trochę odpocząć, przemyśleć kilka spraw.

 

Degustacja ciastek Dr Gerard w podróży

          Tak, te ciastka nadają się na każdą okazję. Podróż jest jedną z nich. Pamiętajmy tylko aby dostosować słodycze do temperatury, czasu i naszego zdrowia. Każdy już się przekonał, jak wygląda wafelek w czekoladzie po kilku godzinach na słońcu. Raczej trudno go zjeść i zostać czystym. Pamiętajmy również, że osoby będące na różnych dietach również znajdą coś dla siebie w ofercie tego producenta. Tak samo jest z różnorodnością smaków. Producent zapewnia nam jeden rodzaj ciastek w różnych wersjach smakowych np. kokosowe, czekoladowe, orzechowe, z galaretką, z kremem.

          Po drugie pamiętajmy, aby odpowiednio zapakować słodkości. Noszenie biszkoptów czy rurek waflowych w kieszeni przez kilka godzin, nie służy ciastkom i nam. Dlatego należy przygotować lekkie plastikowe pojemniki. Tak je zapakować aby ciastka nie miały luzu. Najlepiej warstwowo.

          Jakie są idealne momenty na degustację ciastek dr Gerard. Nie ma takich momentów. Te słodycze można jeść w każdej chwili. Wędrując leśną ścieżką, odpoczywając na kamieniu w górach czy jadąc rowerem. Pod warunkiem, że nie zagraża to nam ani innym turystom. Należy zachować ostrożność i nie kusić niedźwiedzi w Tatrach.

 

Praktyczne porady

          W obecnych czasach w planowaniu sierpniowych wycieczek pomaga Internet i portale społecznościowe. Powstają grupy publiczne, zrzeszające miłośników różnych miejsc np. Karkonoszy, Bieszczad. Tam można zobaczyć zdjęcia z tras turystycznych. Opisy wstawiane są przez uczestników grupy, pomagają dobrać trudność szlaków. Ponadto możemy zobaczyć na żywo jaka jest sytuacja w tej chwili na każdym krańcu Polski. Osoby niepełnosprawne mają co raz więcej możliwości. Nawet osoby na wózkach zdobywają szczyty Tatr. Dzięki pomocy drugiej osoby, niesione przez ochotników, ale zdobywają góry. Nad morzem są przygotowane specjalne wejścia na plażę. Drewniane podesty sięgają linii brzegowej. Z drugiej strony koniec języka za przewodnika. Jeśli zadamy pytania to dostaniemy odpowiedzi. Są informacje turystyczne, regionalne ośrodki zrzeszające niepełnosprawnych. Kontakt do nich znajdziemy w Internecie, jest to dziecinnie proste.  Tam możemy szukać pomocy na etapie planowania wycieczki.

 

Podsumowanie

          Kończę na dzisiaj. Mam nadzieję, że mój tekst nie znudził Was, a może napisałem o czymś, co Was zachęciło do sierpniowego wyjazdu. Jeśli tak, to napisz, do mnie. Dokąd się wybierasz, jakie miejsca chcesz zobaczyć i oczywiście jakie zabrałeś ciastka dr Gerard. Może zaplanujemy wspólną podróż? Do zobaczenia. Niedługo napiszę kolejnego bloga. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz