poniedziałek, 26 lutego 2024

Tłusty czwartek.

Tłusty czwartek. Tradycje i nowoczesne interpretacje

W czasie karnawału, który trwa od świąt Bożego Narodzenia do środy popielcowej jest jeden charakterystyczny dzień, który nazywany jest tłustym czwartkiem. Dzień tłusty  czwartek jest dniem ruchomym i zawsze obchodzony jest w ostatni czwartek karnawału czyli tydzień przed środą popielcową.

Historia tłustego czwartku sięga daleko wstecz do czasów starożytnych, wtedy to  obchodzono ten dzień rozkoszując się tłustymi mięsnymi potrawami, winem i pączkami z ciasta chlebowego nadziewanego słoniną i boczkiem. W Polsce tłusty czwartek zaczęto obchodzić dopiero w XIII wieku, ale tylko w dużych miastach, natomiast ta tradycja na wieś dotarła dopiero pod koniec XIX wieku.  Tłusty czwartek był to dzień, którym zaczynano ostatni tydzień karnawału czyli ostatki. W ciągu tego tygodnia spożywano dużo tłustego mięsa, boczków, słoniny, oraz pączków, spożywano dużo wina, a zabawom nie było końca, był to tydzień obfitości przed 40 dniowym postem.  Wszyscy chcieli się najeść do syta, bo post dawno był bardzo surowo przestrzegany i przez kolejne 40 dni nie spożywano mięsa i tłuszczów zwierzęcych.

Tradycyjne obchody tłustego czwartku.

Dawno temu w różnych regionach naszego kraju tłusty czwartek obchodzony był bardzo różnie. W Małopolsce dzień ten był nazywany combrowym czwartkiem. Bardzo hucznie obchodziły go krakowskie przekupki, które po śmierci ówczesnego złego burmistrza, cieszyły się, częstując smakołykami i porywając do tańca napotkanych mężczyzn.    Teraz w Polsce post przed świętami wielkanocnymi nie jest tak  surowo przestrzegany, jak był kiedyś dawno, ale tradycja tłustego czwartku jest cały czas kontynuowana. Wszyscy chcą w tym dniu zjeść, jak najwięcej słodkich pączków niema takiej osoby, która by tego dnia odmówiła sobie tej przyjemności, bo chociażby dlatego, że tradycji musi stać się zadość. Dawniej pączki były robione z ciasta chlebowego i nadziewane mięsem, albo słoniną, dzisiejsze pączki to pulchne, słodkie kule nadziewane różnymi pysznymi powidłami, dżemami, kremami, ale w tłusty czwartek to najwięcej schodzi pączków nadziewanych dżemem różanym i to jest tradycja tłustego czwartku. 

Nowoczesne interpretacje święta.

Kiedyś tłusty czwartek to był dzień obżarstwa, spożywano mnóstwo tłustego jedzenia, dużych ilości słodkich pączków i zapijano różnymi trunkami, a w szczególności  winem.  Obecnie tradycja jedzenia pączków została, ale oprócz pączków, smażone lub pieczone są również chrusty, albo faworki, obydwie nazwy są dobre.  W różnych regionach Polski nie tylko pączki królują na stołach w tłusty czwartek, ale też przeróżne  racuchy, faworki, purcle czy kaszubskie ruchanki. Pączki robione są w różnych wersjach i z różnym nadzieniem. Najbardziej popularną wersją są puszyste pączki z ciasta drożdżowego i  nadziewane marmoladą albo dżemem różanym.  Oby pączki były mniej kaloryczne i nie smażyły się w głębokim tłuszczu można upiec pączki wegańskie w piekarniku.  Prócz drożdży, mąki, małej ilości cukru zamiast mleka dodajemy napój sojowy i miękki  olej kokosowy. Żeby pączki wegańskie były smaczniejsze nadziewamy je owocowymi konfiturami, a wierzch polewamy lukrem zrobionym z cukru pudru, wody i sproszkowanych owoców liofilizowanych. Chociaż wkrada się nowoczesność to nie ujmuje znaczenia tego dnia, na koniec karnawału wszyscy czekają na tłusty czwartek.

Pączki. Serce tradycji.

Zjadanie pączków w ostatni czwartek  przed  środą popielcową oznacza, że nieuchronnie zbliża się koniec karnawału, hucznych zabaw i wielkiego objadania się. Dlatego w tym dniu bez ograniczeń kto ile chce, może zjeść pysznych puszystych pączków. Gdzie nie popatrzysz w internecie, czy książkach kucharskich mnóstwo przepisów na pączki.

Podstawowy przepis to:  Mąka, drożdże, ciepłe mleko, cukier i tłuszcz.

Natomiast mój wypróbowany przepis na pączki to;

500g mąki   300g ugotowanych ziemniaków    4 żółtka    30g świeżych  drożdży  90g cukru  1/3 szklanki mleka   80g tłuszczu   1 łyżka spirytusu lub octu 10%   cukier wanilinowy   marmolada lub dżem różany według uznania.

Najpierw gotujemy ziemniaki, studzimy i przepuszczamy przez praskę. Potem robimy rozczyn. Do większej miski wsypujemy 2 łyżki  mąki, 1 łyżka cukru 30g drożdży i 3 łyżki mleka, mieszamy i odstawiamy na 20 min do wyrośnięcia.  Gdy rozczyn już podwoił swoją objętość przesiewamy do niego mąkę dokładamy ziemniaki żółtka cukier i resztę składników powoli mieszamy. Na koniec powoli wlewamy rozpuszczony wystudzony tłuszcz i wyrabiamy dokładnie ciasto.  Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na co najmniej jedną godzinę.   Gdy ciasto już wyrosło wykładamy na stolnicę, delikatnie wałkujemy na grubość 2-3 cm i wykrawamy kółeczka większe, lub mniejsze szklanką, jakiej wielkości  pączki chcemy uzyskać. Odstawiamy na posypaną mąką stolnicę do wrośnięcia. Gdy pączki podrosną smażymy je w mocno rozgrzanym oleju z jednej i z drugiej strony. Po wystygnięciu pączków za pomocą szprycy napełniamy je marmoladą, konfiturami, bitą śmietaną, a najbardziej popularnym nadzieniem do pączków jest marmolada o smaku różany.   Polsce prawie  każdy region ma swoją tradycję wypiekania pączków.  Pączki są smażone w głębokim oleju, jak również wypiekane w piekarniku. 

Warszawa ma bardzo długą tradycje  wypiekania pączków. Ciasto drożdżowe na pączki musi być bardzo dobrze wyrobione i dobrze wyrośnięte, aby pączki były lekkie i puszyste. Cukiernie w karnawale prześcigają się z różnorodnością swoich pączków. Pączki warszawskie smażone są w głębokim oleju i napełniane marmoladą różaną.

Natomiast pączki krakowskie cechują się tym, że napełniane są słodkim puszystym serem, a ciasto jest bardzo delikatne i miękkie. Ser przyprawiany jest wanilią, lub  cytryną  co dodaje im charakterystycznego  smaku i aromatu.

Kolejny region to Kaszuby, gdzie pączki nazywane są kaszebskimi puczkami.  Robione są z dodatkiem smalcu i konsystencja tych pączków jest nieco cięższa. Pączki te są nieco mniejsze, a nadziewane są wszelkiego rodzaju konfiturami z własnych gospodarstw takimi, jak  maliny, czarne jagody czy borówki. Po upieczeniu pączków posypywane są cukrem pudrem, albo lukrem, aby wyglądem bardziej przyciągały i były jeszcze smaczniejsze.   

Tłusty czwartek na świecie.

U nas obchodzony jest tłusty czwartek. W innych krajach są to ostatnie dni karnawału. We Francji obchodzony jest ostatni wtorek przed środą popielcową. Wtedy odbywają się różne festiwale i parady, huczne imprezy w karnawałowych przebraniach z mnóstwem zjadanych różnych smakołyków.  Królują tam faworki, gofry i też pączki podobnie, jak u nas.

W Wielkiej Brytanii, jest to ostatni  wtorek karnawału, który nazywany jest naleśnikowym wtorkiem, ponieważ Brytyjczycy zjadają mnóstwo naleśników serwowanych na słodko z nadzieniem czekoladowym, serowym  czy też z bitą śmietaną.  Podawane są także naleśniki wytrawne z mięsem, albo z warzywami.  A żeby dużo kalorii się nie odłożyło to proponowany jest wyścig z patelnią i naleśnikiem podrzucając go do góry, który nie może upaść.

Niemieckim odpowiednikiem naszego tłustego czwartku, jest tak zwany babski karnawał, który najbardziej hucznie obchodzony jest w nadreńskich miastach i jest to święto zdominowane przez kobiety.  Wtedy odbywają się różne defilady i korowody, a piekarnie w dużych ilościach oferują przepyszne pączki z bardzo różnymi nadzieniami, a przy okazji za ladą można spotkać sprzedawcę przebranego za diabła, albo też innego stwora.

Norwegowie swój tłusty czwartek obchodzą w ostatnią niedziele przed wielkim postem również zajadając się słodkimi pączkami, oponkami i bułeczkami.

Tłusty czwartek w domu i w społeczeństwie.

Każdy z nas w swoim domu obchodzi różnie to święto,  ale cel i tradycja  jest jedna,  że każdy z nas chce, albo nawet powinien zjeść naszego polskiego pączka, nie ważne czy z cukierni, czy przygotowanego w domu z miłością i sercem z bliskimi  osobami.. Myślę, że jeśli będzie to przekazywane następnym pokoleniom to nasza tradycja tłustego czwartku przetrwa jeszcze wiele, wiele lat.

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz