SŁODKIE PRZEKĄSKI NA ZIMOWE WIECZORY. IDEALNE DO FILMU.

1.     Magia zimowych wieczorów i filmów.

 

Mamy miesiąc luty, za nami najdłuższe wieczory w roku. Dzień był bardzo krótki a ciemności panowały delikatnie mówiąc „zbyt długo”. Co robić? Jak zorganizować sobie czas? Tym bardziej, że tegoroczna zima przypomina szarą i mokrą jesień. Co gorsze, była przerwa w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Z pomocną dłonią przyszedł brat, który udostępnił mi platformę z filmami i serialami. Korzystając z tego, że dzieci jeszcze chcą z nami spędzać czas, postanowiliśmy zrobić rodzinne wieczory filmowe. Każdego dnia jedno z nas wypiera jaki film będziemy oglądać.

W domowym kinie musi być niczym w jakimś multipleksie, musi być coś do przekąszenia i picia. Wybór jest jeden, słodycze firmy „dr Gerard”. Mają w swojej ofercie tyle słodyczy ile produkuje się rocznie filmów w Hollywood.

 

2.     Dlaczego słodkości są idealne do filmu?

 

Każdy z nas od dziecka brał do kina picie i słodycze. Potem przyszła moda na popcorn. My jesteśmy tradycjonalistami. Wolimy wafelki w czekoladzie lub kruche ciastka. O tym decyduje gatunek filmowy, jaki będzie towarzyszył nam tego wieczoru. Do romansu i komedii możemy jeść wszystko jednak do horroru nie polecam ciężkich kremowych ciastek.

Dlaczego wybieramy słodkie produkty? Odpowiedź jest prosta. Za ten wybór odpowiada nasza podświadomość, nasze pierwotne mechanizmy. Słodki smak kojarzy się nam z mlekiem matki. Ten smak jest pierwszym jaki poznajemy w życiu. Już pra przodkowie kierowali się myśleniem, że coś co słodko smakuje jest dla nich bezpieczne i można to jeść. Poza tym jedzenie Pryncypałek czy innych słodkości daje nam poczucie rozkoszy, spokoju, relaksu, odprężenia.

 

3.     Top 5 przekąsek słodkich na filmowy wieczór.

 

W tym miejscu podzielę się z Wami przykładami moich ulubionych słodyczy.

• Pryncytorcik – jest to okrągły wafel w czekoladzie mlecznej z kremem kakaowym. Jest to idealna przekąska dla tych, którzy lubią zjeść jedną a konkretną słodycz. Jej wielkość i perfekcyjny smak jest dla mnie ideałem.
• Pryncypałki – te wafle z kremem w czekoladzie oblane mleczną czekoladą nie potrzebują dodatkowej reklamy.
• Maltikeks chocolate – są to draże herbatnikowe w czekoladzie. Z nimi jest tak, że jeśli zjesz jednego to wciągniesz całą miseczkę.
• Animals – jest to rodzina herbatnikowych zwierzątek o różnym smaku oraz z czekoladą.
• Kremówka dekorowana – jest to rodzina biszkoptowych ciastek z kremem i owocowym nadzieniem. Polecane dla tych, którzy wolą miękką słodycz.

 

Oto kilka propozycji dla smakoszy słonych przekąsek.

• Crackers – jest to rodzina małych krakersów o różnych kształtach i o różnych smakach.
• Artur Krakersy – jest to również seria krakersów o różnych smakach i kształtach.
  
  

4.     Przepisy na domowe słodkości.

 

Wafle z masą kajmakową.

Składniki:

• 1 opakowanie wafli suchych.
• Pół kostki masła
• Puszka masy kajmakowej

Przygotowanie:

Masło należy utrzeć, następnie ucierając dodaj masę kajmakową. Po uzyskaniu jednolitej masy, rozsmarowujemy ją na waflu, następnie na wierzch kładziemy kolejny wafel i smarujemy go masą i tak kilkakrotnie. Ułożone warstwowo wafle z masą wkładamy do lodówki. Gdy masa zastygnie wafle kroimy na wymaganą wielkość.

 

Ciastka maślane z rodzynkami.

Składniki:

• 50 g tapioki sproszkowanej
• 300 g mąki owsianej
• 200 g cukru pudru
• 230 g masła
• Szczypta soli
• Odrobina sody oczyszczonej
• Jajko
• 70 g rodzynek

Przygotowanie:

Ciastka pieczemy w temperaturze 190 stopni. Dlatego należy rozgrzać piekarnik do tej temperatury. Masło, cukier i sól wymieszaj. Jajko należy roztrzepać a następnie dodać do masy i mieszać wszystko do uzyskania gładkiej masy. Potem dodaj mąkę owsiną i wyrób ciasto. Rodzynki drobno posiekaj i dodaj do ciasta. Dokładnie wymieszaj. Następnie z ciasta formuj kulki, które rozpłaszcz w dłoni i układaj na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy ok dziesięciu minut w temperaturze 190 stopni. Po tym czasie wyłóż ciastka do wystygnięcia.

 

Ciastka przez maszynkę.

Składniki:

• 250 g margaryny
• Pół kg mąki
• Łyżeczka proszku do pieczenia
• 5 żółtek
• Łyżka śmietany gęstej
• ¾ szklanki cukru

Przygotowanie:

Wsyp do miski mąkę, dodaj żółtka, margarynę pokrojoną w kostkę i śmietanę. Wszystko utrzeć aż uzyskamy jednolitą masę. Miskę z ciastem wstaw do lodówki na pół godziny. Schłodzone cisto przeciskamy przez maszynkę nadając odpowiedni kształt ciasteczkom. Uformowane ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok piętnaście minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po tym czasie ciastka zostawiamy do wystygnięcia.

 

          Jeżeli powyższe przepisy nie są dla Ciebie atrakcyjne, polecam również stronę internetową oto link:

https://drgerard.eu/przepisy-kulinarne/

 

5.     Zdrowe alternatywy dla tradycyjnych słodkości.

 

Docierają do nas nowe trendy w kinie światowym, podobnie jest w branży cukierniczej. Co raz częściej słyszy się o ciastkach zdrowszych, lżejszych, bez cukru. Z drugiej strony producenci ciastek wzięli pod uwagę produkty, które można łączyć z dietą. Inną metodą uzyskania zdrowszych przekąsek jest odchodzenie od tłuszczy utwardzanych. Na rynku pojawiły się mąki i wyroby orkiszowe, jaglane, owsiane i żytnie. Mistrzowie cukiernictwa polecają wykorzystywać sezonowe owoce, najlepiej z własnego ogrodu. Poniżej jeden z przepisów na takie ciastka.

Ciastka owsiano – bananowe.

Składniki:

• 3 łyżki mąki jaglanej
• 150 g płatków owsianych
• 1 banan (dojrzały)
• 1 jajko
• 30 g oleju kokosowego
• 2 łyżki kakao
• Odrobina orzechów
• Czekolada (najlepiej gorzka)

Przygotowanie:

          W misce rozgniatamy banana, dodajemy jajko i płatki owsiane. Aby płatki zmiękły, miskę odstawiamy na kilka minut. Po tym czasie dodajemy mąkę i wcześniej podgrzany olej (musi być chłodny) oraz orzechy i pokruszoną drobno czekoladę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Z gotowego ciasta formujemy małe kulki, które w dłoniach rozpłaszczamy i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu zostawiamy do wystygnięcia.

 

6.     Jak dobrać przekąskę do rodzaju filmu?

 

Zastanawiacie się, po co? Jaki wpływ ma wybór filmu na wybór słodyczy, które planujemy zjeść. Też kiedyś tak myślałem. Oczy mi otworzyła taka sytuacja. Pewnego dnia wybrałem się z Żoną na film Pasja w reżyserii Mela Gibsona. Wiedziałem o czym jest to dzieło i jakie są tam sceny. Tego dnia na seans wzięliśmy tylko małą butelkę wody i chusteczki higieniczne. W kinie okazało się, że inni postanowili zaopatrzyć się w popcorn, chipsy, orzeszki itd. Przed zgaszeniem świateł dało się usłyszeć szelest, chrupanie, śmiechy i rozmowy. Po kwadransie filmu zapanowała „grobowa cisza”. Gdy wychodziliśmy z Sali kinowej wszystkie przekąski znalazły się w koszach na śmieci. A wcześniej roześmiane twarze, teraz były zamyślone i milczące.

          Innym przykładem jest sytuacja, która miała miejsce u mnie w domu. Lubię oglądać filmy z „dreszczykiem”. Pewnego razu Żona chciała obejrzeć horror. Wybrałem jeden z filmów nakręconych na podstawie książek Stephena Kinga. Rozsiedliśmy się w fotelach, moja ślubna wzięła w dłoń miseczkę z drażami. Co się okazało? Po piętnastu minutach wyszła z pokoju a miseczka rozbiła się o podłogę. Sprzątanie zostawiła sobie na „po filmie”, od tego dnia już więcej nie oglądała żadnego horroru.

          Dlatego sugeruję aby pomyśleć co chcemy zjeść w trakcie filmu. Czy każda słodycz pasuje do wszystkich filmów? Moim zdaniem wszystkie kremówki, ciastka z bitą śmietaną lub ciężkimi kremami, nie nadają się do kina grozy. Inaczej jest z komediami. Do nich nie polecam ciastek kruchych ani żadnych z wiórkami kokosowymi. Przy wybuchu śmiechem można „uzewnętrznić” zawartość ust lub się zachłysnąć.

 

7.     Podsumowanie. Twój idealny filmowy wieczór.

 

Na koniec zachęcam Was abyście zorganizowali we własnych domach wieczór filmowy. Zaproście wszystkich bliskich. Przygotujcie słodkie przekąski, biorąc pod uwagę wyżej opisane sytuacje. Pomyślcie jak reagują członkowie rodziny na zabawne lub straszne sceny. Dodam, że oglądając film grozy, możemy spotkać się z zabawnymi momentami i odwrotnie. Dlatego nie wybieraj pierwszego lepszego tytułu. Pomyśl co możecie razem obejrzeć.

Również zachęcam Was abyście podzielili się z nami swoimi doświadczeniami dotyczącymi słodyczy i filmu. Możecie to zrobić w komentarzu pod tekstem. Pozdrawiam.