Wstęp.
Światowy
Dzień Zdrowia Psychicznego przypada 10 października. Ma na celu szeroko
rozumianą edukację w tym zakresie. Rok w rok tego dnia mają miejsce kampanie
społeczne uświadamiające nam, czym są choroby psychiczne i jaki mają wpływ na
życie chorych oraz ich otoczenie. Ten dzień na świecie jest obchodzony od
początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Jesienna
chandra. Co to jest? Jak się objawia? Nie jestem żadnym mądralą z telewizji ani
nie będę kopiował efektów pracy naukowców. Dlatego piszę do Was, jak ja to
rozumiem. Ten stan dopada mnie jesienią, gdy opadają liście z drzew a ciemności
zapadają przy popołudniowej kawie.
Postanowiłem
w tym artykule napisać jak sobie poprawić samopoczucie, co zrobić by zapomnieć
o jesiennej chandrze. Jednym z dobrych pomysłów jest wspólne z rodziną
pieczenie ciast, ciasteczek. Ale o tym później.
Czym jest jesienna chandra?
Według
medycyny jest to „sezonowe zaburzenie afektywne”. Po naszemu jest okresowe pogorszenie
samopoczucia związane z jesiennymi zmianami w przyrodzie. U mnie jesienna
chandra objawia się tym że:
- Wstając rano po przespanej nocy, nie mam ochoty nic robić.
- Cały dzień jestem senny.
- Moje myśli wracają do wakacyjnych wojaży.
- Mam zachcianki na jakieś słodycze.
- Nie mam ochoty się uśmiechać.
- Mam wrażenie, że uszło ze mnie powietrze.
Ten
stan zaczyna się gdy opadają liście z drzew, gałęzie są łyse, ponure. Niebo jest
zachmurzone, słońce ukryte głęboko za chmurami. Dni są szare a ciemności
zapadają już po godzinie siedemnastej. Temperatura również ma na mnie wpływ,
gdy spada i jest zimniej i zimniej, to nie mam ochoty wystawić nosa za próg
domu. Naturalnym lekiem na jesienną chandrą jest śnieżna zima. Gdy spadnie
śnieg i gdy słońce świeci pełnią blasku na niebie i odbija od śniegu to mam
ochotę biegać, skakać. Nie przeszkadza mi nawet temperatura poniżej zera. Gdy
śnieg spadnie to nawet noce są jaśniejsze.
Jak pieczenie może pomóc?
Jest
kilka sprawdzonych sposobów na poradzenie sobie z jesienną chandrą. Generalnie
chodzi o to by zająć czymś czas plus zdrowa dieta bogata w witaminy, magnez i kwasy
omega 3. Sport, hobby oraz zabiegi naświetlania pseudo słońcem na prąd sprawdzą
się. Ja jednak polecam wypieki. Gdy mam chandrę myślę o nadchodzących Świętach.
Czyli zapachu pierników, ciast, ciasteczek. Z drugiej strony, wykorzystać
możemy jesienne zbiory i własne zaprawy. Da nam to relaks, zagospodarowanie
czasu, oderwanie się od telewizora. Kolejnym argumentem jest czas spędzony z
rodziną. Wspólna praca zbliża. Można się nauczyć nowych umiejętności od
drugiego człowieka. Tak spędzone chwile odwracają naszą uwagę od ciemności
panujących za oknem. Dla mnie chwile spędzone z dorastającymi dziećmi sprawiają
mi ogromną radość.
Na
własnym przykładzie udowodniłem, że nic tak nie poprawi samopoczucia jak czekoladowy
batonik albo wafelki w czekoladzie Pryncypałki „dr Gerard”. Jako nastolatek
przyjąłem do siebie motto mojej nauczycielki, żeby się dobrze czuć i żeby mózg
lepiej pracował, należy zjeść coś słodkiego. Ciacho czy rządek czekolady doda
nam energii. Mądrzy ludzie udowodnili, że jesienią należy jeść słodycze
pełnoziarniste, a dobra czekolada dostarczy nam witaminy A, B i E, a także składniki
mineralne wapń, potas, magnez, żelazo itd. Piekąc własne ciastka lub pieczywo
powinniśmy dokładać: orzechy, pestki dyni, nasiona słonecznika.
W
czasie jesiennej chandry pamiętajmy aby w naszym menu znalazły się również
ryby, kasze, warzywa strączkowe, zielone warzywa.
Proste przepisy na jesienne
wypieki.
Nadszedł
czas aby podsunąć Wam kilka ciekawych przepisów na wspólne zabawy w mistrzów
cukiernictwa:
https://drgerard.eu/przepisy/crumble-z-jesiennych-owocow-z-ciasteczkami-witam/
https://drgerard.eu/przepisy/zapiekane-owoce-z-pierniczkami/
Te linki przekierują Was na
stronkę producenta słodyczy „dr Gerard”, tam znajdziecie przepisy na każdą okazję.
W moim domu szukając inspiracji, zaczynamy od tej strony internetowej.
Poniżej
znajdą się przepisy, które sami przetestowaliśmy. Pamiętajcie żeby wszystkie
produkty wyjąć wcześniej i aby miały temperaturę pokojową. A składniki były świeże
i najlepiej nie modyfikowane (takie prosto ze wsi).
CIASTKA CYNAMONOWE
Składniki:
- 360 gram mąki pszennej
- Łyżeczka proszku do pieczenia
- Łyżeczka cynamonu
- 200 gram cukru
- Szczypta soli
- 250 gram dobrego masła
- 4 żółtka
- Odrobinę olejku waniliowego
Na posypkę
- Łyżeczka cynamonu
- Łyżka cukru
Przygotowanie:
W
misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sól, cynamon. Za pomocą miksera utrzeć
masło z cukrem. Następnie dodać dwa żółtka nadal mieszając. Kolejnym krokiem
dodać pozostałe żółtka z olejkiem waniliowym. Wymieszać.
Teraz
należy połączyć masę z produktami sypkimi i mieszać mikserem na średnich obrotach.
Gdy składniki się połączą w ciasto należy jeszcze zagnieść ręcznie. Z ciasta
formujemy niewielkie kulki i obtaczamy je w cynamonie z cukrem. Następnie rozpłaszczamy
je rękoma i układamy na wyłożonej papierem blaszce. Ciastka pieczemy przez 15
minut w temperaturze 180 stopni.
JESIENNE CIASTKA Z
MIODEM
Składniki:
- 3 łyżki płynnego miodu
- Jajko kurze
- 250 gram mąki pszennej
- Pół łyżki ciemnego kakao
- Półtora łyżki przyprawy do piernika
- 125 gram masła
- 100 gram cukru
Przygotowanie.
Masło
kroimy na mniejsze kawałki, przekładamy do miski. Dodajemy mąkę, cukier, kakao
oraz przyprawę do piernika. Następnie dodajemy miód, jajko. Dokładnie mieszamy
i wygniatamy ciasto. Gotowe ciasto chłodzimy dwie godziny w lodówce. Po tym
czasie ciasto rozwałkowujemy i wycinamy foremkami kształty ciasteczek. Ciastka układamy
na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Następnie pieczemy przez około
dziesięć minut w temperaturze 200 stopni.
Aby
nasza praca nie była zbyt monotonna, należy zaktywizować domowników. Młodsi mogą
kulać ciasto w cynamonie z cukrem, starsze dzieci lubią wycinać kształty
słodkości (często bardzo oryginalne). A dorośli ogarniają piekarnik. Degustują
wszyscy. Sprząta tylko tata.
Jak wspólne pieczenia wzmacnia
więzi?
Nie
odkryjemy Ameryki mówiąc, że wspólne pieczenie zbliża ludzi. Jak opowiadała
Babcia już przed wiekami gospodynie zbierały się na wspólnie darcie pierza,
przebieranie fasoli, ziemniaków. Co wieczór w innym domu. Wtedy znali się
wszyscy w okolicy. Babcia opowiadała ile „Fanu” im to dawało. Wymieniały się
przepisami, doświadczeniami. Jednak najbardziej pamięta opowieści o duchach,
ciotach. Moja Teściowa potwierdza, że za dzieciaka podsłuchiwali tych opowieści
a potem nie mogli ze strachu spać w nocy.
W
naszych czasach jest jakoś dalej do drugiego człowieka. Jednak na naszym
przykładzie okazało się, że rodzice chłopaków z drużyny mogą stworzyć super
grupę przyjaciół. Na spotkania zawsze przygotowujemy coś nowego. Potem albo
wymieniamy się przepisami albo razem coś przygotowujemy. Pomaga nam Internet i
nowinki techniczne jak Thermomixy.
Dodam,
że wielokrotnie przygotowane przez nas ciastka, ciasta lub wypieki stały się
idealnym prezentem na parapetówkę, imieniny, domówkę itd.
Dlatego jeśli widzisz, że ktoś z twojego otoczenia jest wycofany lub nie ma energii do życia, zadzwoń i zaproponuj wspólne spotkanie przy pieczeniu słodyczy. Jeżeli to się nie uda to sam przygotuj słodycze, zapakuj je specjalnie dla tej osoby. Mogą to być gotowe kartonowe pudełka albo spersonalizowane opakowania, dołącz wspólne zdjęcie z wakacji i obdaruj nimi bliską Ci osobę. Myślę że Twoja obecność i wspólna rozmowa poprawi jej lub jemu samopoczucie.
Zakończenie.
Podsumowując
jesienna chandra nie jest wymysłem. Spotkać może każdego z nas. Gdy spotka
kogoś z Twoich bliskich, nie omijaj go. Nie lekceważ jego gorszego nastroju. Postaraj
się wyciągnąć tego człowieka na spacer, jogging albo zaproponuj wspólne pieczenie.
Wspólnie spędzony czas wpłynie pozytywnie na Was. Smak domowych ciasteczek
spowoduje, że uśmiech zagości na Waszych twarzach. Spróbuj nie zawiedziesz się.
Pamiętaj
w przyszłym roku gdy zacznie się jesień że kogoś może dopaść jesienna chandra. A
gdy będziesz już dumna/my z wypieków i z tego, że wcześniej pomogłaś/eś drugiej osobie, to zaangażujesz się
w przygotowanie Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz