piątek, 24 października 2025

„Międzynarodowy Dzień Kawy. Jak kawa, ciastka Dr Gerard i doświadczenia osób niewidomych uczą nas doceniać codzienne chwile?”

 „Międzynarodowy Dzień Kawy. Jak kawa, ciastka Dr Gerard i doświadczenia osób niewidomych uczą nas doceniać codzienne chwile?”


      Co to za święto i jakie jest jego pochodzenie?

  Międzynarodowy Dzień Kawy jest obchodzony 1 października. Jest to doskonałą okazją, by  ten najpopularniejszy na całym świecie napój, w tym dniu wyjątkowo go celebrować.  To dzień, w którym promowane jest świadome picie kawy, oraz zwrócenie uwagi na rolę kawy w kulturze i społeczeństwie.

 Jest to jeno z najmłodszych świąt, gdyż zostało  ustanowione przez International Coffee Organization w 2015 roku.  Kawa w gospodarce globalnej odgrywa dużą rolę, a zwłaszcza w krajach, które są jej producentami. To święto jest też okazją, by zwrócić uwagę jednakowo na zasługi samego napoju, oraz też na osoby związane z jego uprawą, produkcją, a także parzeniem.

  Kawa, to nie tylko zwykły napój.  Ten niezwykły napój, jest symbolem spokoju, zatrzymania się , niezwykłych spotkań oraz uważnych spojrzeń na szarą codzienność.

 W artykule postaram się, by ten napój w połączeniu z chrupiącymi ciastkami Dr Gerard, stał się  inspiracją do spotkań osób  niewidomych,  aby pokazać, jak doceniać codzienność i radość życia.

   

       Kawa -to rytuał codzienności.

   Jedna z legend o odkryciu kawy brzmi następująco. 

 Pasterz z Etiopii o imieniu Kaldi, odkrył owoc kawy podczas obserwacji swoich zwierząt. Przyuważył on, że jego kozy po zjedzeniu owoców  z pobliskiego krzewu,  miały więcej energii od pozostałych.  Postanowił, że on spróbuje tych  owoców.  Jednakże okazały się one  niesmaczne, ponieważ były gorzkie.  By pozbyć się ich, wrzucił do ogniska.  Po pewnym czasie z ogniska wydobył się niesamowity aromat.  Zapach okazał się tak kuszący, że postanowił spróbować owoców  z ogniska. Kaldi po zjedzeniu ich odczuł przypływ niezwykłego pobudzenia i chęci do działania. 

  Jak to bywa w legendach, jakieś ziarnko prawdy jest, a że ziarnko kawy to cudowny aromat, to każdy z nas to codziennie doświadcza.

  Kawa do Europy trafiła w XVII wieku.  Do Polski po raz pierwszy dotarła również w XVII wieku dzięki Turkom, którzy ją przywieźli. Jej smak wielokrotnie był w tym okresie kwestionowany.  Kawa była uznawana za gorzką i niesmaczną. Na początku kawa była pita  na wzór wschodni, bez żadnych dodatków.  Kawa ewoluowała i zaczęto dodawać do niej dodatki, które ją uczyniły bardziej smaczną.  Początkowo dodatkiem było to mleko, następnie śmietana i czekolada. 

Charakterystycznego mocnego smaku i kremowej konsystencji kawie pitej w Polsce, nadawała wiejska, tłusta śmietanka.  Kreatywne dodatki i coraz nowsze sposoby parzenia kawy, doprowadzają do uzyskiwania coraz  nowszych jej odmian, walorów smakowych i aromatycznych. 

    Niemal w każdym domu, już od rana jest pita kawa. Jest to niemal codzienny rytuał.  Nic tak nie stawia na nogi, jak poranna kawa. 

  W chwilach codziennego wiru, obowiązków, taka filiżanka kawy z dodatkiem chrupiącego ciasteczka Dr Gerard, to zastrzyk energii i chwila spokoju, wytchnienia i nabrania energii do dalszego działania.     

   Przy filiżance kawy możemy spędzić mile chwile z sąsiadem. Jeszcze się nie zdarzyło, aby nie mógł sąsiad przyjść na filiżankę kawy i ciasteczko Dr Gerarda. Przy tym aromatycznym napoju, to jakoś inaczej pędzi czas. Wspomnę, że trudne sprawy też wtedy łatwiej rozwiązywać.   

  

 Taki mały dodatek do kawy, jakim jest ciasteczko Dr Gerarda, a tak bardzo uwydatnia smak napoju. Te kruche ciasteczka udowadniają, że choć tak małe, to też wiele znaczą. Wraz z kawą tworzą duet, który buduje atmosferę rozmowy i bliskości drugiej osoby.   Te słodycze często są przyczynkiem do wspomnień o smakach dzieciństwa. Tych wspaniałych wyrobów cukierniczych, jakie towarzyszyły nam w dzieciństwie.  Obecnie mamy ogromny wybór ciastek, lecz trudno znaleźć te smaki dzieciństwa.  Dobrze, że Dr Gerard posiada w swej ofercie ciastka, które wiele smaków  z dzieciństwa nam przypominają.  

  Dzięki postępowi technicznemu i wymyśleniu domowych automatów do kawy, osoby mające  niesprawny wzrok, mogą przygotować sobie różnego rodzaju kawy. Osoby niewidome, tak samo jak inni ludzie, mają swoje upodobania i smaki.

  Wydaje nam się, że śród osób niewidomych  zapach kawy jest bardziej wyrazisty. Być może, że  dzieje się tak, że węch jest jednym  ze zmysłów, który

osoby niewidome mają bardziej  wyostrzony.   To właśnie takie zmysły jak;  smak, zapach, dotyk i dźwięk,  -są bardziej wyostrzone u tych osób, ale to dzięki temu, że posługują się nimi częściej niż inne osoby.  Osoby niewidome są bardzo towarzyskie, a przy filiżance kawy chętnie nawiązują kontakty.   To właśnie od nich możemy się nauczyć spojrzenia na świat z innej strony. To oni dzięki swym zmysłom potrafią zwrócić uwagę na otaczający świat. Wokół nas są  nie tylko obrazy, ale też zapachy, smaki, czy też dźwięki.  Osoby posługujące się wzrokiem, często nie zauważają tych uciążliwości otaczającego  świata.  Spotykając się w gronie osób, które otaczający świat odbierają innymi zmysłami niż wzrok,   możemy się nauczyć innego spostrzegania.  Zwolnienia  rytmu życia, wsłuchiwania się w szczegóły, a także czerpania radości z prostych bodźców.


    Jak świętować Międzynarodowy Dzień Kawy w praktyce?

W tym dniu -Święta Kawy już od rana możemy celebrować to święto.  Wystarczy przygotować dzbanek kawy, ciekawą książkę oraz nie możemy zapomnieć o kruchych ciasteczkach Dr Gerarda. Zapach kawy oraz smak ciasteczek, to ładunek energii i humoru na cały dzień. 

   Zaś popołudnie możemy spędzić w towarzystwie dobrych znajomych, na wspólnej degustacji  różnych rodzai kaw.  Aromatyczna kawa i zbiór ciasteczek Dr Gerarda, zapewnia dobry humor i  bliskość takiego wieczoru. 


Podsumowując:

   Codzienność nie musi się składać z wielkich wydarzeń. Dobrze jeżeli będziemy mieli małe rytuały, jak np. filiżanka porannej kawy i ciasteczko Dr Gerard.  Kawa postawi nas na nogi, a ciasteczko zapewni nam  dobry humor na cały dzień. 

Kawa i ciastko, to jako metafora tego, że życie można smakować powoli, by cieszyć się długo.


   Najważniejsze, abyśmy w życiu poświęcili sobie trochę czasu na spędzenie chwil w spokoju, zatrzymali się na chwilę.  Pomyśleli, że warto trochę zwolnić, by życie było przyjemniejsze, bardziej radosne.  Ta przysłowiowa filiżanka małej czarnej i kruche ciasteczko Dr Gerarda, niech towarzyszą nam w chwilach zadumy i odpoczynku.

Refleksja: może codzienna filiżanka kawy i małe ciastko to wcale nie drobiazg, ale sposób na prawdziwe życie tu i teraz.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz