poniedziałek, 26 czerwca 2023

Historia ciasteczek

Historia ciasteczek „od starożytności do współczesności” Nasza cywilizacja ciastka zna już od 2,5 tysięcy lat. Herbatniki pokazały się w starożytnym Rzymie. W tym artkule postaram się przedstawić jak formowała się tradycja i historia pieczenia ciasteczek . od starożytności do współczesnego świata. Ciastka w starożytności. Ludzkość przepadała za słodyczami od zawsze. Czyli od zarania dziejów. Na początku zaspakajali się miodem, daktylami, figami, oraz innymi słodkimi owocami. Od momentu kiedy człowiek posiadał wiedze jak wykorzystać ogień, zaczęto też piec ciasteczka i przygotowywać inne potrawy. Nie koniecznie były spożywane przez ludzi. Najpierw była to część kultu. Lud starożytny składał ofiarę w pod postacią potraw i ciasteczek Bogom. Niektórzy używali ciasteczka do magii. Długi okres czasu był to produkt luksusowy. Stać było tylko najbogatszą ludność. Pierwsze ciasteczka to Herbatniki, spożywano je w starożytnym Rzymie 300 lat przed Narodzeniem Chrystusa. Nadawały się do długiego przechowywania. Gdyż były bardzo twarde i nie można ich było ugryźć. Następnym przysmakiem Rzymian była papka. Tworzyli ją z mąki, wody, miodu i jajek. Grecy także jedli ciasta, były to nawet serniki. Wykonywali je na miodzie, na pewno ich smak nie przypominał nam naszych współczesnych serników. Bardzo mocno odbiegał. Ciasta w starożytności miały przyciągać wspaniały los, miał zapewniać dostatek, płodność, miłość. Królowa Maria Antonina na wieźć o braku chleba dla paryżan, powiedziała jak nie mają chleba , niech jedzą ciastka. Słodycze w średniowieczu. W średniowieczu drażetki i grzane wino było podawane z dojrzałym serem. To był najlepszy deser. Otaczano również owoce w cukrze, robiono też pasty owocowe, niektórzy używali do owoców miód i syrop. Przysmakiem były również naleśniki z cukrem, dania z mleczka migdałowego. Marcepan ukazał się we Włoszech i Francji w roku 1340. Prawdopodobnie pochodzi z Arabii. Natomiast Anglicy używali do wyrobu ciastek płatki kwiatów. Przeważnie były to fiołki, róże i bzy. Przepisy można spotkać w czternastowiecznej książce kucharskiej , która nosi nazwę : Torte de Bry z nadzieniem z sera i żółtek z jaj. Gofry i wafle pochodzą z Francji były podawane z serem ze słodką małmazją i z zaprawionym korzeniami winem. Sycylia słynęła z suszonych orzechów i owoców, które otaczane były w cukrze. Przysmakiem Sycylijczyków były też nugatowe cukierki. Chrześcijanie piekli ciastka z wykrojonym krzyżem, albo układali rodzynki w kształcie krzyża. Rozdawano później te ciasteczka ,ponieważ byli przekonani o tym, że dusze zmarłych bliskich im osób pójdą do nieba prosto z czyśćca. Gdy upadło imperium rzymskie, Europejczycy nie mieli czasu na słodkości, gdyż mieli za dużo zmartwień i pracy. Nie to co monarchowie na ich stołach galaretki, owoce , ciasta i słodycze gościły codziennie. Odrodzenie wyróżniało się piękną architekturą i sztuką, ale udoskonalono wtedy również metodę rafinacji cukru i trzciny cukrowej. Nasiona kakaowca na stary kontynent dotarły w szesnastym wieku i to prosto z Ameryki. Indianie przyrządzali z nich napar, nazywali go „napojem Bogów”, i tak zaczęła się historia naszej czekolady. Z czekoladą stawał się bardzo popularny marcepan. Pochodził z Turcji, ale najpierw zagościł na Węgrzech. Władcą wtedy był Maciej Korwin. Grał nawet w szachy , które wykonane były właśnie z marcepanu. Zwycięzca zawsze je zjadał, mówiono wtedy o słodkim zwycięstwie. Ciastka zrobiły rewolucję , gdy był większy dostęp do cukru, a przeważnie były to ciasteczka kruche. Były dostępne nawet w śród chłopów. Do ich wytwarzania była potrzebna duża ilość masła, cukru oraz jajek. Robiono je również na margarynie in= skwarkach, wtedy to cukier nie był potrzebny, a potrzebna była sól. Takie ciasteczka zajadali panowie, którzy po kolacji bożonarodzeniowej , szli na rozrywki i grali w karty. Bakalie były również potrzebne do wytwarzania słodkich ciasteczek. Były to laskowe i włoskie orzechy, migdały, wiórki kokosowe i rodzynki. A żeby były smaczniejsze dodawano rumu. Bogaci ludzie piekli do kilkunastu rodzajów takich ciastek, o różnych kształtach. Charakteryzowały się one nie zwykłą starannością i nie powtarzalnym smakiem. Pakowano je w pudełka i w okresie nowego roku zgodnie z tradycją , chodzono do znajomych i rodziny by wspólnie rozkoszować się ich smakiem. Znany był przed laty cukiernik Jan Kulesza który jako pierwszy przed wydarzeniami wojennymi , lukrował kruche ciasteczka. Dlatego też wzięła się nazwa „ ciastka kruche zabielane”. Współczesne pieczenie ciasteczek wygląda zupełnie inaczej. W dzisiejszych czasach ciastka kochają chyba wszyscy, te maślane, piernikowe, oblane czekoladą, nadziewane dekorowane, te słodkości są z nami wszędzie. Zaczynając od podrzędnych sklepików, cukierni, restauracjach, nawet i w piekarniach. Na pewno chodź przez chwilę zastanawialiście się jak wygląda w dzisiejszych czasach produkcja takich pysznych ciasteczek. Dziś cukiernie zaopatrzone są w nowoczesne maszyny i profesjonalne linie produkcyjne. każda produkcja działa na tej samej technologii. Różnią się tylko składy i mieszanki no i oczywiście półprodukty. Każdy wie , iż bazą na ciastka jest mąka, jajka cukier i masło. Stosowane są również barwniki, ale to wszystko jest zależne od rodzaju ciastek. Używane sa również esencje aromatyczne i dodatki smaku. Ciasto wkładane jest do pieca tunelowego na specjalnych formach. Po upieczeniu są dekorowane, czyli są wkładane do oblewarek lub dekoratorek. Tunele chłodnicze pozwalają na schłodzenie gotowych ciastek. Podsumowując nie jesteśmy na tyle mądrzy aby stwierdzić jak kiedyś wyglądały ciasteczka i jak kiedyś wyglądała naprawdę produkcja. Jedno jest pewne, że pomimo upływu czasu, podstawowe składniki są takie same po dzień dzisiejszy. A najbardziej podobne ciasteczka do dzisiejszych, były na terenach Księstwa Cieszyńskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz