.
Nie
ma jak zakupy
Nie ma jak wspólne
rodzinne zakupy. Już od dość dawna psuł mi się mikser do
robienia ciast. Pamięta on czasy naszego ślubu a to było dobre
kilkanaście lat temu. Z zebranych od gości weselnych pieniędzy
zrobiliśmy sobie prezent kupując czerwony mikser. W tym roku
postanowiłam dobrze wydać swoją zarobioną świąteczną premię.
Nie ma, że na męża, dzieci i inne zwierzaki bo one też mają
własne potrzeby nowe legowiska o nie. Nie dam się w tym roku. Wcale
długo nie musiałam myśleć co za nią kupię. Przeglądałam różne
oferty supermarketów i sklepów agd i mam ten chcę od razu z
blenderem, pojemnik na koktajle, przecież ja często je robię
szczególnie w porze letniej. Muszę go mieć kilka telefonów do
sklepów i znalazłam w dobrej cenie a w dodatku z gratisem w postaci
tortownicy z przykryciem na pewno ją wykorzystam przyda się.
Oczywiście nie będę już się rozdrabniać i pisać o moich
perypetiach z jego zakupem ważne, że go mam. Na początek zrobię
bitą śmietanę do lodów i dodam kilka ciastek SCOOBY DOO
DOOBEES dr Gerarda w nowym opakowaniu prostokątnym
w moim ulubionym supermarkecie. Można w nim kupić wiele innych
słodyczy dr Gerarda. Pyszności. Mikser wypróbowany śmietana
ubita. Moment i była gotowa świetny prezent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz