czwartek, 8 grudnia 2016

Spotkanie w przedszkolu.

Spotkanie w przedszkolu.


Dzieci sąsiadki zaprosiły mnie na uroczyste spotkanie przedszkolaków ze Świętym Mikołajem. Było to dla mnie duże wyróżnienie. Jestem dla nich taką przyszywaną ciocią. Nie ukrywam, że to bardzo miła niespodzianka. Lubię te dzieciaki, są takie pogodne i ufne. Cieszy mnie widok ich roześmianych twarzyczek kiedy częstuje je czekoladowymi ciasteczkami Scooby Doo z firmy Dr Gerard. Dzieci w przedszkolu przygotowały małe przedstawienie. Dziewczynki były poprzebierane za śnieżynki i elfy, chłopcy natomiast za krasnale i leśne stwory. Z wielkim zapałem odgrywały swoje role.  Przepięknie zaśpiewały dwie najpiękniejsze piosenki o choince stojącej w lesie i o świętach przez cały rok. Kiedy  ten przeuroczy występ był nagradzany gromkimi brawami na salę wkroczył święty Mikołaj. Zasiadł wygodnie na fotelu ustawionym przy świątecznie ubranej  choince i zapraszał dzieci po słodkie niespodzianki. Dzieciaki odbierały Kremisie i Zwierzaki maślane z firmy Dr Gerard niecodziennie zapakowane w przepiękne świąteczne ozdoby. Radosna, świąteczna atmosfera udzieliła się nam wszystkim. Niezwykły nastrój danej chwili uzmysłowił mi jaką potężną więzią są związani tutaj obecni ludzie. Czułam się zaszczycona tym, że mogłam wziąć udział w takim wyjątkowym wydarzeniu. Po spotkaniu wracaliśmy razem do domu. Roześmiane  buzie  Jacka i Agnieszki po prostu się nie zamykały. Miały tak dużo do powiedzenia na temat stroi, prób, wszelkich przygotowań do spotkania, że aż trudno było za nimi nadążyć .Miło było czuć, że jest się niewielką  częścią ich dziecięcego  świata. Coraz częściej myślę o założeniu rodziny. Szczęśliwe dzieci zarażają spontaniczną radością. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz