No to mamy grudzień, a jak ten miesiąc to wiadomo, że Święta Bożego Narodzenia. U państwa Kowalskich jak co roku w tym miesiącu panuje duży rwetes związany z przygotowaniem do tych świąt. Oprócz duchowego przygotowywania się na nadejście Jezuska to pozostaje jeszcze świąteczne przygotowanie miejsca zamieszkania, a co się z tym wiąże to duże sprzątanie. Jak co roku to prym w tych przygotowaniach wiedzie pani Krystyna no wiadomo pani domu, jednak jej mąż oraz córka starają jej się pomagać jak tylko umieją. I tak na te kilka dni przed świętami pani Krysia siadła w fotelu za ławą i zaczęła na kartce papieru robić plan sprzątania. Obok siebie postawiła półmisek z tak lubianymi przez tą rodzinę pierniczkami i to tymi od jak mawia się w tej rodzinie najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i raz po raz sięgała po jedno z ciach. Jej córka siadła po drugiej stronie ławy i tak samo jak jej mama sięgała do półmiska po pierniczka podpowiadając mamie co by tu jeszcze by można nanieść na listę sprzątającą bo tak ją nazwały. Czas mijał i pierniczków w półmisku ubywało ale za to przybywało czynności do zrobienia przed świętami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz