środa, 15 grudnia 2021

„Przyspieszony powrót”

Siostra, planowy powrót z pracy za granicą miała na dwa dni przed świętami, lecz niestety pewna zdrowotna przypadłość pokrzyżowała plany i niespodzianie była potrzebna pilna wizyta w gabinecie lekarskim. Zachodziła potrzeba powrotu dwa tygodnie wcześniej, więc wróciła w minioną niedzielę. W poniedziałkowy poranek zadzwoniła z zapytaniem, czy jesteśmy w domu, bo około południa zajedzie do nas, ale najpierw pojeździ po sklepach żeby zrobić przedświąteczne zakupy. Oznajmiłem, że niestety jestem tylko ja, bo Justynka w pracy i będziemy gościć się we dwoje. Do przyjazdu siostry zjadłem śniadanie ogarnąłem mieszkanie i przygotowałem mały świąteczny zestaw Słodyczy Dr Gerard do kawy, ponieważ jeszcze nie piłem i przypuszczałem, że siostra również nie piła. Kilka minut po dwunastej miałem okazję przekonać się, jak tylko siostra weszła do domu, to zaraz poprosiła o kawę, bo jeszcze nie piła, a już najwyższy czas. Wstawiłem wodę, a siostra uszykowała kubki i nasypała kawy i po chwili spostrzegła półmisek wypełniony różnymi ciastkami uśmiechnęła się. Dopiero przy stole pijąc kawę sięgała do półmiska po ciasteczka i pytała, co to za nowości, ponieważ jeszcze nie miała przyjemności ich skosztować. Z przyjemnością wyrecytowałem co znajduje się w półmisku, otóż te podłużne ciemne ciasteczko z dwoma choinkami z kremu śmietankowego, to Xmas Trees kruche kakaowe ciasteczko, kolejne to: Cookie Man imbirowe ciasteczka w kształcie piernikowego ludzika, którego można powiesić na kubku z kawą. Trzecie ciacho jakie widzi, to piernik, a cała zawartość półmiska, to specjalność Dr Gerard o którym słyszałaś wiele, więc wszystko na ten temat. Wracając do przyjścia siostry, to z zagranicy przywiozła drobne upominki, muszę zaznaczyć, że również Słodkie jak ciasteczka Dr Gerard. Oboje z siostrą spędziliśmy miłe i Słodkie popołudnie, a Justynka musiała obejść się tylko smakiem, ale po powrocie z pracy mogła poczuć ten smak a nawet skosztować, ale niestety na noc nie aplikuje Słodyczy do brzucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz