Idąc usłaną listowiem alejką Ola widzi bawiące się w parku dzieci. Zbierają najpiękniejsze, najokazalsze egzemplarze uschniętych liści na wielobarwne jesienne bukiety. Widząc ten miły obrazek myśli dziewczyny biegną do Zuzy młodszej o jakieś dziesięć lat siostry ciotecznej – Oli ulubienicy. Mnóstwo czasu upłynęło od ich ostatniego spotkania. Teraz spotkają się być może dopiero na święta. Czas pomyśleć o prezencie dla małej siostrzyczki. Co by chciała? O czym marzy? Od zawsze kocha książki. Książki i słodycze. Herbatniki Animals – ciastka Dr Gerarda o kształtach zwierzątek lub Kremisie – misiowe ciasteczka. Ulubiony smak oraz tak fajnie udekorowany każdy herbatnik misiem z mlecznej czekolady. Te ciastka od Dr Gerarda to jest coś smacznego, sympatycznego i miłego dla małej dziewczynki. Zwłaszcza na prezent pod choinkę. Ciekawe co teraz robi Zuza? – myśli Oli płyną dalej. Pewnie wróciła ze szkoły. Może tak samo jak te dzieciaki w miejskim parku zbiera liście na bukiety wraz ze swoimi rówieśnikami. A może wybrała się dzisiaj do schroniska dla zwierząt by wyprowadzić niechciane psiaki na spacer. Zuza mówi, że gdy dorośnie weźmie sobie takiego pieska z przytuliska na stałe. To także jej marzenie. Na spełnienie tego musi jednak zaczekać może jakieś dziesięć lat. Tymczasem jakby mogła wyprowadziłaby na upragniony spacer wszystkie pieski ze schroniska. Jednak wyprowadza dwa. I to także jest ważne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz