Wycieczka szkolna, to wielkie przeżycie dla małych i większych dzieci. Nasza córka Marysia od dłuższego czasu nie mogła o niczym innym myśleć tylko o zaplanowanej trzy dniowej wycieczce do kopalni soli w Wieliczce. Pani powiedziała, aby wzięły grubsze ubranie jak pojadą do kopalni, bo będzie zimno. Do plecaka spakowała sobie ulubione pryncypałki produkcji Dr. Gerarda, wodę i bułkę. Całą grupą najpierw pojechali do hotelu, zostawili rzeczy i od razu z przewodnikiem wjechali do kopalni. Przewodnik opowiadał dzieciom legendę o pierścieniu świętej Kingi, o skarbniku, białej pani oraz innych legendach. Jednak najbardziej dziewczynkom spodobała się opowieść o świętej Kindze. Dowiedzieli się jaki wykonywano dawniej prace. Dodatkową atrakcją była kolacja 125 metrów pod ziemią. Potem cała grupa wróciła do hotelu na nocleg. Przed spaniem Marysia poczęstowała koleżanki ciastkami Dr. Gerarda. Następnego dnia po śniadaniu dzieci korzystały z solanki oraz innych atrakcji. W ostatni dzień z nauczycielami pojechali zwiedzać Kraków. W pierwszej kolejności weszli do podziemi Wawelu. Tam są groby między innymi pary prezydenckiej. Także oglądali jak smok zieje ogniem. Było mało czasu na większe zwiedzanie. Na koniec dzieci miały chwilę wolnego czasu na kupno pamiątek. Wracając do domu Marysia z głodu schrupała resztę ciasteczek Dr. Gerarda. Wycieczka się udała, bo wszystkie dzieci były zadowolone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz