W tym roku ja z moją żoną i naszą córeczką Anią zaplanowaliśmy by wybrać się na Święta Bożego Narodzenia do Białki Tatrzańskiej. Okazało się że kolega mojej żony ze szkoły średniej ma tam swój pensjonat. Jljak nam potwierdził to ma jeszcze wolne miejscówki na Święta Bożego Narodzenia. Umówiliśmy się nawet z moim bratem który też zastanawiał się co zaplanować w święta że pojedzie z nami ze swoją żoną i ich dwoma synami którzy są w wieku naszej Ani. Razem wybraliśmy się do hurtowni słodyczy bo zawsze na święta można tam w dużych promocjach kupić słodycze. Wszyscy bardzo uwielbiamy słodycze z firmy Dr Gerard więc chodziliśmy i wybieraliśmy sobie te najróżniejsze smakołyki by w święta obdarowywać się słodyczami między innymi. Oczywiście wiedzieliśmy że będzie niesamowicie fajnie że będzie biało bo w górach zawsze jest śnieg i że pójdziemy sobie do pobliskiego drewnianego kościółka w Białce Tatrzańskiej w święta i wcześniej na pasterkę że będziemy podziwiać widoki. Ania powiedziała że przyjdziemy się do Zakopanego być może na Kasprowy Wierch kolejką linową i będziemy dużo chodzić w te święta ale mimo wszystko i tak będziemy spalać kalorie i będzie to dobry sposób by sobie fajnie zjeść a nie przytyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz