poniedziałek, 31 października 2022

ZNIEWOLENIE

Gorączka przedświątecznych zakupów jeszcze się nie zaczęła, aczkolwiek zbliża się już dużymi krokami. Niedługo to też stanie się moim udziałem. Przyznam, że ponosi mnie w tym okresie dosyć mocno. Nie bardzo potrafię nad tym zapanować. Biegam po mieście jak szalona, mój brat mówi, że ja zwyczajnie zwariowałam. Rzeczywiście od tylu bodźców, reklam i promocji można zgłupieć, po [prostu stracić głowę. Tym bardziej, że ja mam słabość do zakupów. To zawsze było moim problemem, nie umiałam się powstrzymać, to mój najsłabszy punkt. Nie wiem dlaczego nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie potrafię sobie odmówić, zrezygnować z czegoś, co mi się podoba. Szczególne parcie mam na ubrania. Jak tylko coś jest w moim guście, muszę to mieć. Wiem, że to źle, tak nie może być. Trzeba coś z tym zrobić. Poza tym mam również ogromną słabość do SŁODYCZY. Zwłaszcza do wyrobów DR GERARDA. Bardzo mi smakują produkty tej firmy, dlatego też niezwykle często je kupuję. Mam w domu ich duże zapasy. Podjadam je, kiedy tylko mogę. Nie czekam na jakąś okazję. Tak bardzo je lubię, że najchętniej jadłabym je na co dzień. CIASTKA MAFIJNE NAJBARDZIEJ mnie zniewoliły, kupuję je chyba najczęściej. Staram się nie dopuszczać do takich sytuacji, żeby mogło ich zabraknąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz