czwartek, 20 października 2022

Wizyta u dziadków

Wizyta u Dziadków. Było to koło dwudziestego października. Zawsze o tej porze roku wyjeżdżamy do Iławy, by świętować imieniny Babci Irenki. Jako, że mieszkamy blisko dwieście kilometrów od nich, wybieramy się tam w piątek po południu, a wracamy w niedzielę po obiedzie. Cieszyłem się bardzo ,ponieważ była to świetna okazja do zaplanowania paru rzeczy związanych ze świętami Bożego Narodzenia, gdyż w tym roku spędzamy z nimi święta. Chodzi głównie o słodycze pod choinkę. zaproponowałem słodycze ze świątecznej oferty Dr Gerarda. Mianowicie nowe smaki ciasteczek Xmas Treas, opowiedziałem Im również o ciasteczkach Christmas Bauble, i o ludziku Cooki Man. Byli zachwyceni moją propozycją. Nie tylko ja cieszyłem się z wizyty u dziadków, ale i dziewczyny, gdyż uwielbiały słuchać opowieści dziadka i babci z młodości, nie ukrywam ja również byłem ich fanem. Lubiłem słuchać jak opowiadali na przykład o tym jak zimą przedzierali się przez zaspy, by dotrze do szkoły, albo jak wracali z potańcówki i wchodzili przez okno, żeby rodzice się nie dowiedzieli. Takie miłe wieczory umilały nam słodycze Dr Gerarda . zajadaliśmy pyszne pryncypałki kakaowe, niekiedy też pasję wiśniową popijając gorącym kakao, było przytulnie ciepło i miło. Pamiętam jak dziś, gdy byliśmy mali, przekopaliśmy całe podwórko i ogródek, bo babcia opowiedziała nam, że gdzieś tutaj jest ukryta biżuteria, którą jej rodzina zakopała w czasie wojny . do dziś nie wiem czy ta historia była prawdziwa, czy babcia chciała dać nam jakieś zajęcie. Ogólnie babcia miała dar opowiadania. Dziadek z kolei opowiadał o wojnie i śpiewał wojenne piosenki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz