Biegnący czas.
Już mamy październik . Jesień złota za oknem. Liście kolorowe spadają z drzew. Czas biegnie bardzo szybko. Październik to miesiąc w którym nie tylko zbieramy grzyby w lasach. A ten rok należy do średnich jeśli chodzi o wysyp grzybków. Ja tradycyjnie suszę potem będą idealne jako dodatek do bigosu czy barszczu. Początek jesieni to intensywny czas porządków, nasadzeń oraz pielęgnacji w naszych ogrodach. Jeszcze na grządkach z warzywami mamy resztki warzyw praz takie, które można trzymać w ziemi do pierwszych przymrozków. A owoce się powoli kończą. Najwyższy czas sadzić kwiaty cebulowe, które z początkiem wiosny będą cieszyć nasze oczy. Ja troszkę się spóźniłam bo dopiero dzisiaj postanowiłam posadzić cebule tulipanów, narcyzy oraz szafirków, przebiśniegów, krokusy. A inne rośliny powoli przygotowywać do snu zimowego choć róże bujnie kwitną i zachwycają nas swym pięknem. Kolorowe floksy wśród kolorów jesieni mienią się swymi barwami. Także jeszcze jesień możemy wykorzystać na odpoczynek na łonie przyrody. Dzisiaj było słonecznie i można było w słoneczku wypić kawę i delektować się smakiem ciastek
Dr Gerarda. Następnie przyciąć krzewy malin, porzeczek. A oczywiście nie możemy zapominać o tym aby zasilić ziemi na zimę w odpowiednie minerały choć by w kompost lub obornik. A ziemia odwdzięczy się nam dobrodziejstwem plonów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz