Gdy w sobotę zjawiła się niespodzianie wnuczka Kasia, bylem zdziwiony do się stało. Okazało się, że Kasia chce zrobić mamie swojej niespodziankę. Właśnie za tydzień jej ma ma urodziny i Kasia chce zrobić jej małe przyjęcie i przyszła by się poradzić. Do obrad zaprosiwszy też babcię, by swoim pomysłem pomogła Kasi w tym przedsięwzięciu. Ale by nam się dobrze obradowało, to ja zaproponowałem mały poczęstunek kawę i ulubione przez nas Pierniczki w polewie czekoladowej -Dr Gerarda.
By wyciągnąć z domu mamę Kasi, to wpadłem na pomysł by w sobotę poprosić ją by udała się ze mną do marketu budowlanego, w którym akurat mają być promocje na wiertarki udarowe. Zapewne uwierzy, bo akurat wysiadła mi wiertarka, to uwierzy w ten blef.
Kiedy my będziemy na zakupach w markecie, a postaram się by to potrwało dość długo, to ona musi udekorować mieszkanie. Przygotować w dużym pokoju stół oraz odpowiednią ilość zastawy i krzesła, tak by dla wszystkich zaproszonych gości wystarczyło.
Kogo zaprosi, to już jej będzie wybór. Babcia przygotuje jej sałatkę jarzynową, oraz upiecze sernik. Natomiast Kasia ma jeszcze zamówić piękny tort urodzinowy, który będzie dostarczony na umówioną godzinę wraz z dekoracją świetlną. Tylko pamiętaj, że o tym pomyśle nikt nie może się wygadać twojej mamie, bo wtedy to już nie będzie niespodzianką. -poradziłem Kasi.
Ale gdyby się jednak wydało, to i tak twoja mama będzie bardzo się cieszyć, że ma córkę, która pamięta o jej urodzinach. -pocieszyłem Kasię.
Mam nadzieję, że wszystko się uda i będzie miła niespodzianka dla naszej córki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz