Luty w tym roku nie rozpieszcza nas pogodą, ale mi nie brakuje energii! Dalej, dzielnie spełniam swoje postanowienia noworoczne. Codzienne spacery, dbanie o kondycję, zdrowe żywienie a to wszystko sprawia że mam świetne samopoczucie. Ale oczywiście musi być coś dla ciała ale równie i coś dla duszy, mojej duszy relaks i spokój sprawia pieczenie. W tym tygodniu zaczęłam rehabilitacje co sprawia, że niestety dużo mniej czasu spędzam w kuchnie, ale dziś znalazłam czas na zrobienie pysznych "Kolorowych patyczków z mixem Rurek Waflowych". Przepis oczywiście znalazłam na stronie dr Gerarda.
SKŁADNIKI:
- Miks Rurek Waflowych dr Gerard (np. Rurki Waflowe Zebra, Śmietankowe, Kokosowe, Orzechowe, Mleczna Czekolada)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 1 tabliczka białej czekolady
- 1/3 kostki masła
- 1 łyżka soku z buraka
- opcjonalnie kolorowe posypki
- kruszone orzechy
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
W osobnych kąpielach wodnych rozpuścić czekolady. Do każdej dodać po połowie masła i mieszać trzepaczką do chwili dokładnego połączenia składników.
Do rozpuszczonej białej czekolady dodać sok z buraka, by otrzymać piękny, czerwony kolor i tuż po rozpuszczeniu przestać podgrzewać, ponieważ stwardnieje.
W gotowych masach czekoladowych maczać rurki do 1/2 ich
długości i zanim stężeją, obsypać kolorowymi posypkami lub orzechami i odstawić
w szklance do zastygnięcia.
Ta przekąska jest świetna! Pyszna i szybka w przygotowaniu,
a to dla mnie teraz bardzo ważne. Ja jestem szczęśliwa że dałam radę zrobić coś
słodkiego a mój mąż cieszył się, że może coś sobie schrupać do kawy. Niestety
nie wiedział że coś przygotuje więc wracając z pracy kupił "ciastka kruche
korzenne Cookie Man" od dr Gerarda. Na szczęście u nas się nic nie
zmarnuje po prostu mieliśmy więcej słodyczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz