Wyśmienite ciastko do kawy.

Korzystając z pięknej pogody, wybrałem się na spacer. Kiedy tak sobie przemierzałem miasto, a w brzuchu zaczęło burczeć, to weszłam do sklepu by kupić coś na ząb słodkiego. Na polce wyszukałem ciastka kruche korzenne Cookie Man, więc do koszyka i udałem się do kasy. Jak się okazało te ciastka kruche korzenne Cookie Man to był strzał w dziesiątkę. Te Imbirowe Ciasteczka w kształcie piernikowego ludzika którego można zawiesić na kubku pełnym kawy, co widać na obrazek opakowania więc i zachciano mi się kawy. Cóż, więc dokupiłem jeszcze dwa opakowania i udałem się do córki w odwiedziny. W progu powitał mnie ich nowy nabytek -mały ratlerek, który machając ogonkiem podskakiwał i usiłował mnie złapać ząbkami. Może wyczuł, że w reklamówce mam pyszne ciasteczka, które jednak dla niego nie były przeznaczone. A muszę przyznać, że te ciasteczka są przepysznie pachnące przyprawą korzenną, a jeszcze lepiej smakują, więc dlatego je już w drzwiach wyczulł By dał mi spokój, dałem mu przysmak, który podała mi córka bym mu go dał. Dopiero wtedy dał mi spokój. Kiedy tak sobie przy kawie i ciastkach kruchych korzennych Cookie Man wspominaliśmy naszego pieska, dobiegł nas szelest rozrywanej reklamówki w przedpokoju. Jak się okazało, ten mały Armi wskoczył na szafkę i zabrał się za rozrywanie reklamówki, w której była napoczęta paczka ciastek. No cóż trzeba było i z nim się podzielić tymi smacznymi ciasteczkami. Dałem mu jedno, bo na więcej nie dostałem zgody by mu dać. Teraz to trzeba pomięta by na tej szafce nic takiego nie kłaść, powiedziała córka. Tak to mój spacer przedłożył się i późnym wieczorem zjawiłem się w domu.