sobota, 30 listopada 2019
Spotkanie firmowe
Nastał czas kiedy spotkania firmowe z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia trzeba wpisać w kalendarz obowiązków.
Takie spotkania nigdy nie należały do moich ulubionych. Zawsze wolę wrócić do domu i spędzić ten czas z moją rodziną, mężem i dziećmi. Jednak w tym roku jedne z pierwszych spotkań firmowo świątecznych wyglądało nieco inaczej.
Naszym zdaniem jako pracowników było pakowanie takich paczek i sprawianie żeby zawierały wszystko to co wydaje nam się niezbędne do przygotowania Świąt Bożego Narodzenia. Z uśmiechem na twarzy przyjęłam tę propozycję, ponieważ uznałam ją za piękną inicjatywę. Sprawianie komuś radości daje tyle satysfakcji,o wiele więcej niżeli otrzymany prezent.
Każdy z nas dostał kilka osób dla których miał spakować najpotrzebniejsze rzeczy.
Mnie trafiło się kilkoro mam z dziećmi, tak więc uznałam, że dla tych maluchów nie tylko zabawki sprawią im radość, ale również słodkości. No bo kto nie lubi słodyczy? Tym bardziej Ci najmłodsi. Tak więc postanowiłam dołożyć do każdej paczki słodycze Dr Gerarda, między innymi ciastka Mafijne Brownie, pierniczki Gingerbreods z nadzieniem wieloowocowym oraz ciastka Pryncypałki. Mam nadzieję, że dzieci które otrzymają te paczki ucieszą się tak samo jak my przy pakowaniu ich.
Również mam nadzieję, że będzie coraz więcej takich inicjatyw, bo aż chętnie idzie się na takie spotkanie firmowe.
W mgnieniu oka
To chyba najszybsze ciasto do zrobienia jakie kiedykolwiek robiłam. Wystarczy kupić Ciastka Mafijne Brownie Dr Gerarda, ugotować budyń i ciasto gotowe. Czy można jeszcze prościej?
No raczej już bardziej się nie da.
Składniki
-1250 ml mleka
-4 jajka
-6 czubatych łyżek mąki pszennej
-6 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej
-budyń waniliowy bez cukru
-ziarenka z laski waniliowej
-150 g cukru
-1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
-130 g masła
-ok. 200-220 g ciastek Mafijnych Brawnie
W garnku zagotować 1 litr mleka z masłem, cukrem. Laskę wanilii rozkroić wzdłuż i wyskrobać ziarenka. Dodać do mleka, razem z laską. Pozostałe mleko zmiksować z jajkami, budyniem i mąką.
Na gotujące się mleko wlać mieszankę z jajek i mąki i ugotować budyń na małym ogniu. Należy dokładnie i energicznie mieszać, aby budyń się nie przypalił i nie powstały grudki.
Gotować kilka minut.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno blaszki wyłożyć Mafijne Brownie, ściśle jeden przy drugim. Wylać gorący budyń i przykryć drugą warstwą ciastek. Zostawić do ostygnięcia i schłodzić w lodówce. Obficie posypać cukrem pudrem.
Taki deser na Andrzejkową imprezę jak znalazł, szybki i pyszny.
Śmieszny ludzik
Dawno, dawno temu, za górami za lasami, żył sobie Dziad i żyła z nim Baba. Nie mieli dzieci, więc kiedy nadchodziły długie jesienne wieczory, siadali oboje przy kominku i smutno wpatrywali się w iskry skaczące w palenisku.
Pewnego dnia Baba postanowiła iść na zakupy po słodkości Dr Gerarda i kupiła wspaniałe pierniczki z nadzieniem wieloowocowym, ciasteczka Mafijne i smaczniutkie Pryncypałki w wybornej czekoladzie. Jedli i jedli oboje z talerzyka na którym leżała cała masa tych wspaniałości od Dr Gerarda.
Kiedy Baba wzięła kolejnego Pryncypałka z talerzyka wyskoczył jej z ręki i zaczął biegać po kuchni.
Jestem Pryncypałkowym ludzikiem, jestem najsmaczniejszym kruchym wafelkiem - krzyczał wesoło.
Baba spojrzała na Dziada, Dziad spojrzał na Babę i już, już oczami wyobraźni widzieli siebie wychowujących Pryncypałkowego ludzika. Chcieli tak, jak ich sąsiadka, która wychowywała sobie Calineczkę w tulipanie, mieć kogoś, kogo można by kochać.
Ale Pryncypałek miał inne plany. Wyskoczył przez szparę między drzwiami, a podłogą i zaczął biec. Po drodze mijał dzieci i zwierzęta. Głodnych rolników opychających się Bagietkami Baguettes Tomato&Olive Oil Dr Gerarda i wołającymi że są najlepsze na świecie.
Ludzik biegł i nikomu nie udało się go schrupać.
W pewnej chwili zobaczył przed sobą, wielką szeroką rzekę. Wiedział, że sam nie da rady przez nią się przeprawić. I wtedy ujrzał na brzegu lisa, który zaoferował mu transport na swoim grzbiecie. Pryncypłkowy ludzik wskoczył na lisa, złapał się jego futra i zadowolony z ucieczki przed łasuchami obserwował brzeg rzeki. I taki to koniec słodkich zmyślanek.
Impreza
Bardzo zimna pogoda w Andrzejkowy wieczór daje mi się we znaki, nic mi się nie chce i w ogóle.... ewidentny brak ciepła, które ja kocham.
Lekarstwem na taki stan rzeczy jest tylko zajęcie się tym co sprawia mi radość i przyjemność. A że uwielbiamy z mężem słodycze to zrobiłam przepyszne ciasto na andrzejkową imprezę, którą organizuje moja kuzynka, odciążę ją tym zadaniem.
Masa
-5 szklanek mleka
-2/3 szklanki cukru
-2 łyżki cukru waniliowego
-2 budynie śmietankowe bez cukru
-4 żółtka
-3/4 szklanki mąki
-25 dkg masła
-ciastka Mafijne Brownie Dr Gerarda
Czekoladowa pianka
-2 kubki śmietany 30%
-1 czekolada gorzka
-2 łyżeczki kakao
-4 płaskie łyżki cukru pudru
Blaszkę wykładamy folią aluminiową, na dnie układamy Mafijne Brownie. Do garnka wlewamy 4 szklanki mleka, dodajemy masło, cukier i cukier waniliowy. Gotujemy do rozpuszczenia masła.
Następnie do miski dajemy mąkę, 1 szklankę mleka, budynie, żółtka i wszystko bardzo dokładnie miksujemy na gładką masę, tak by nie było grudek.
Wlewamy na gotujące się mleko. Gotujemy i mieszamy do zgęstnienia masy. Gorącą masę wykładamy na ciastka Mafijne Brownie. Wyrównujemy i przykrywamy drugą warstwą ciastek.
Ciasto studzimy i wstawiamy do lodówki. Gdy całość jest zimna przechodzimy do przygotowania pianki.
Czekoladę łamiemy i dajemy do miski, dodajemy 4 łyżki śmietany 30% oraz kakao. Rozpuszczamy nad kąpielą wodną.
Chwilkę studzimy, tak by czekolada nie była gorąca.
Następnie do reszty śmietany dodajemy cukier puder i ubijamy na sztywno, dodajemy rozpuszczoną czekoladę.
Piankę wykładamy na ciasto, wyrównujemy, posypujemy startą czekoladą. Ciasto chowamy do lodówki na noc. I gotowe.
Bardzo polecam, łatwe i pyszne ciasto na Andrzejkowy wieczór.
piątek, 29 listopada 2019
Andrzejki w przeczkolu
Moja wnuczka w przeczkolu miała andrzejki. Ztej okazji każdy z rodziców przyniósł coś słodkiego. Ja kupiłem ciastka Mafijne Brownie Od firmy Doktor Gerard.Zrobiłem też ciasto budyniowe na markizach z strony Doktora Gerarda. Dzieciaki grały w rużne gry. Wrużyły też z wosku. Były też na spacerze w parku który jest blisko przecz kola. Do domu wnuczka przyniosła jakiegość stworka z wosku. Stwierdziła, że to słoń. Składniki
• Markizy Mafijne Lemon dr Gerard
• 3 łyżki cukru lub miodu
• 1/4 szklanki wody
• 1 opakowanie budyniu waniliowego
• 1/2 opakowania żelatyny spożywczej
• mus lub dżem jabłkowy
Sposób przygotowania
W gotującej się wodzie rozpuścić cukier lub miód. W osobnym garnku zagotować mleko i rozpuścić w nim żelatynę, a następnie dodać budyń i dokładnie wymieszać, tak by nie było grudek. Odstawić do wystygnięcia. Na wyłożonej papierem do pieczenia blasze (najlepiej prostokątnej) ułożyć markizy, nasączyć je przygotowanym syropem i zalać masą budyniową. Wstawić do lodówki na ok. 4 godziny, aż masa budyniowa się zetnie. Przed podaniem posmarować całość cienką warstwą musu lub dżemu.
Doskonałe na imprezę andrzejkową
Wypróbowałam ostatnio przepis na jesienną zapiekankę z ryżem, kurczakiem, papryką, cukinią, ogórkiem, bagietkami Baguettes Tomato&Olive Oil i pomidorami oraz deser w pucharkach z ciastkami zbożowymi moczonymi w kawie, z mascarpone, kakao, czekoladą i orzechami. Idealne i szybkie w przygotowaniu, doskonałe na imprezę andrzejkową. Może i Wy chcecie przygotować? Oto potrzebne składniki:
Zapiekanka
-300 g
ryżu brązowego
-2
filety z kurczaka
-2
czerwone papryki
-1 cukinia
-2 ogórki konserwowe
-2 ogórki konserwowe
-2
cebule czerwone
-600 ml przecieru pomidorowego
-sól
-pieprz
-papryka
słodka
-papryka
ostra
-olej
-bagietki
Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr Gerarda pół opakowaniie
-200 g
sera np. cheddar
Sposób przygotowania: filety, cukinię, ogórki, paprykę i cebulę kroję w kostkę. Ryż gotuję. Ser ścieram na tarce. Na rozgrzanym oleju podsmażam filety, a następnie dodaję paprykę, cukinię i cebulę. Smażę do momentu, aż woda odparuje, mieszam mięso i warzywa z ryżem, przecierem i serem. Doprawiam do smaku solą, pieprzem, przyprawami i przekładam do naczynia żaroodpornego, układam na wierzchu bagietki od Dr Gerarda i zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 minut i gotowe.
Deser
-250 g
sera mascarpone
-250 ml
śmietanki 30%
-3 łyżki
cukru pudru
-ciastka
Vit’AM Milk and Chocolate od Dr Gerard 16 sztuk
-1
szklanka mocnej, zimnej kawy
-8
kostek czekolady
-kakao
-pół
szklanki orzechów włoskich
-4
pucharki
Sposób przygotowania: śmietankę ubijam, mieszam z mascarpone i cukrem pudrem. Na dnie pucharków układam ciastka Vit’AM nasączone kawą, nakładam serek, posypuję kakao, układam ciastka Vit’AM nasączone kawą, nakładam serek. Wierzch posypuję startą czekoladą i kawałkami orzechów. Schładzam około 3 godzinki przed podaniem. Do przygotowania imprezy andrzejkowej czy innego wydarzenia wykorzystajcie niezastąpione i wyśmienite w smaku produkty od Dr Gerarda. Polecam i życzę udanej zabawy oraz smacznego!
Kakao
Proszek z nasion owoców kakaowca rozpuszczony w mleku lub wodzie był bardzo dawno temu nazywany napojem bogów, ponieważ kakao posiada wyjątkowe wartości odżywcze. Jest skarbnicą przeciwutleniaczy, jak i substancji które uspakajają, łagodzą stres i poprawiają humor. Są źródłem wielu witamin i zdrowych tłuszczów.
Kakao znalazło zastosowanie nie tylko jako surowiec do wyrobu czekolady i napoju, ale także ze względu na właściwości lecznicze. A to dlatego, że surowe ziarna kakao nie są palone ani prażone, a tylko fermentowane i suszone. Ziarna kakao są poddawane działaniu wysokiej temperatury przez co zachowują mniej wartości odżywczych niż te surowe, ale pomimo to wciąż mają dużo właściwości leczniczych.
Jak piszą źródła podobno kakao jako napój jest znane z odporności na wylew, choroby serca, raka i cukrzycę.
Moje dzieci kiedy były małe uwielbiały pić bardzo ciepłe kakao na mleku, teraz kiedy są dorosłe też piją ale mniej. Zawsze moim dzieciom powtarzałam, że pijcie kakao jak będziecie starsi to poprawi Wam się pamięć. Na ile to się sprawdzi - to zobaczymy.
Dr Gerard również dba o swoich konsumentów i w wielu produktach można spotkać czekoladę i kakao.
Chociażby w takich jak Pryncypałki, pierniczki Gingerbreods oraz ciastkach Mafijnych Brownie kakaowe i przekładane kremem czekoladowym. To są te słodkości, które mogą dać nam dużo radości a przy okazji mnóstwo zdrowia, bo tak o nas dba Dr Gerard.
Zakupy
Podczas wczorajszych zakupów w markecie nieco opadłam z sił, ale nie z sił fizycznych, ale raczej mentalnych. Poczułam niemoc dokonywania i przede wszystkim wymyślania.
Jestem mamą dwójki dzieci i czasami kończą mi się pomysły co by tu przygotować na śniadanie albo obiad.
Moje dzieci nie należą do tych wybrednych, ale monotonia nudzi prawie każdego z nas. Tak więc postanowiliśmy poszukać czegoś nowego a zarazem zdrowego i odpowiedniego na nasze poranki.
Przeszliśmy kilka alejek z płatkami śniadaniowymi i natrafiliśmy na Bagietki Baguettes Tomato &Olive Oil Dr Gerarda to nowość, ponieważ nigdy ich nie jedliśmy. Zainteresowały nas te smaki, ponieważ są jeszcze Bagietki Baguettes Garlic &Herbs, oczywiście każdy z nas wybrał coś dla siebie.
Zadowoleni z tego co udało nam się upolować na naszych zakupach, ruszyliśmy dalej, w stronę półek z artykułami spożywczymi i kolejnym produktem były ciastka zbożowe Vit"Am Milk and Chocolate również firmy Dr Gerard. Ciasteczka te również wszystkim moim domownikom przypadły do gustu.
Zarówno bagietki jak i ciasteczka zbożowe okazały się idealnym rozwiązaniem na nasze poranki. Bagietki sprawdziły się podczas śniadań w domu, a ciasteczka są dobrym rozwiązaniem na drugie śniadanie. Moje dzieci mogą zabrać je ze sobą do szkoły, a ja z mężem zabieramy je do pracy.
Coś na ząbek
Nie zawsze słodycze muszą być nie zdrowe.
Pyszne ciasteczka Vit"AM Dr Gerarda to doskonały zastrzyk energii i ratunek gdy dopadnie nas ochota na coś słodkiego. Znakomicie zastępują sklepowe słodycze. Te pełnoziarniste ciastka zbożowe z kawałkami czekolady i z mlekiem wzbogacone w witaminy i składniki mineralne są słodkie i chrupiące a w dodatku zdrowe, ponieważ wspomagają trawienie.
Na pewno je wykorzystam na spód do sernika z malinami i to będzie strzał w dziesiątkę.
Składniki
-1 opakowanie Vit"AM Milk and Chocolate
Masa serowa
-400 g malin (mogą być mrożone)
-100 g miękkiego masła
-3 jajka
-500 g zmielonego twarogu
-100 g cukru
-2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
-3 łyżki soku z cytryny
-cukier puder
Ciasteczka wyłożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Maliny odmrozić. Masło roztopić i wystudzić. Żółtka utrzeć z cukrem na puch, dodać twaróg, mąkę, miękkie masło, sok i skórkę z cytryny. Białka ubić na sztywną pianę i dodać do masy serowej. Wszystko delikatnie wymieszać.
Połową masy posmarować ciasteczka Vit"AM.
Kilka malin odłożyć do dekoracji, resztę ułożyć na połowie masy i przykryć pozostałą masą serową.
Sernik piec 60-70 minut w 170 stopniach. Studzić przez 0,5 godziny w otwartym piekarniku. Wyjąć i odstawić na kratkę do całkowitego wystygnięcia. Przed podaniem udekorować malinami i oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Na wesoło i na słodko
Ola spóźniła się na autobus. Dziewczyna
ma wrażenie, że dzisiaj wszystko idzie opornie. Tak już od rana. A to mleko
wykipiało, to znowu ciepłej wody nie było w kranie, w pracy młyn a teraz
jeszcze ten autobus, który uciekł sprzed nosa. Na szczęście za dziesięć minut
będzie następny. A to akurat tyle ile potrzeba na małe zakupy. Dziewczyna wchodzi
do sklepu. Kupuje małą przekąskę. Wpadły Oli w ręce krakersy MIX solone Dr
Gerard. Od razu dziewczyna decyduje, że to jest właśnie to na co ma ochotę. Chrupanie
krakersów MIX solonych sprawiło, że oczekiwanie na autobus okazało się całkiem
przyjemną chwilką relaksu. Ola całkiem dzielnie zniosła tłok w autobusie a
dalsza część dnia przyniosła już tylko wiele radości. Marta zrobiła pyszne
ciasto – blok czekoladowy. Ola jadłaby to ciasto na okrągło. Marta potrafi
zrobić najlepszy blok czekoladowy na świecie – tak przynajmniej uważa cała
rodzina oraz wszyscy, którzy próbowali ten deser. Marta mówi, że tajemnica tkwi
w przepisie – trzeba trafić na ten odpowiedni oraz trzymać się zaleceń. Stosować
tylko składniki wysokiej jakości. Marta zamiast margaryny zawsze dodaje
prawdziwe masło. Jeśli herbatniki to tylko Dr Gerard. Ciastka Pryncypałki, ciasteczka
Zwierzaki to jej ulubiony dodatek do bloku czekoladowego. Cukier z umiarem, by
ciasto nie było przesłodzone. W przypadku ilości cukru nie trzyma się przepisu
tylko dodaje według własnych upodobań. Pod wieczór w mieszkaniu dziewcząt
zaroiło się od gości. Weekend zaczął się na wesoło oraz na słodko.
„Przednia impreza”
Wspólnie ze znajomymi postanowiliśmy zorganizować „andrzejki”. Co prawda żaden z nas nie jest Andrzejem i na dodatek impreza w środku tygodnia, ale to ze względu na wyjazd znajomych do nowego miejsca zamieszkania. Justynka z Elą porozumiały się w kwestii potraw i deserów, co prawda andrzejki to nie Wigilia, ale siedzieć kilka godzin przy pustym stole nie wypada.
Oboje z żoneczką zabraliśmy się do przygotowań, na pierwszy ogień poszedł bigos, gdyż wymaga trochę czasu. Oczywiście inne potrawy również wymagają czasu, ale przygotowywanie bigosu jest na swój sposób wyjątkowe. Są potrawy i desery, które najlepiej przygotować na krótko przed imprezą. Justynka zdecydowała się właśnie na przygotowanie deseru, którego przepis znajdziemy na stronce: http://drgerard.eu/przepisy, a był nim: https://drgerard.eu/ciasto-budyniowe-na-markizach-mafijnych-z-musem-jablkowym/. Trochę czasochłonny, ale warty zachodu, blogerki wiedzą co dobre. Ela z Marcinem zadeklarowali, że przyniosą jakieś sałatki i klopsiki, a zamiast ciasta lub deseru kupili kilka opakowań różnych ciastek. Dopiero jak przyjechali do nas, bo umawialiśmy się u nas na imprezę, okazało się, że Dr Gerard górą. Nie dość, że przepis na deser ze stronki http://drgerard.eu/przepisy, to na dodatek wszystkie słodycze jakie kupili również były Dr Gerarda. A były to między innymi ciastka Pryncypałki o smaku orzecha laskowego, ciastka Mafijne Brownie, Gingerbreads – Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej i jeszcze, tak dla urozmaicenia smaku, krakersy MIX solone.
Skoro impreza andrzejkowa, to Justynka pomyślała nawet o wróżbach z lanego wosku –
pełna organizacja. Kanał muzyczny z telewizora w zupełności nam wystarczył, co prawda miejsca do tańczenia jak na lekarstwo, ale co tam. Jak się bawić, to się bawić!
czwartek, 28 listopada 2019
Odwiedziny u cioci
Pojechałem do mojej cioci w odwiedziny. Często tam jeżdżę gdyż ma ona już 72 lata i mieszka sama. Zawiozłem jej Gingerbreads - Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej Od firmy Doktor Gerard. Zrobiłem jej też ciasto limpone z przepisuz strony Doktora Gerarda. Bardzo się ucieszyła. Wypiliśmy kawę przy której miło rozmawiało się. Po dwóch godzinach wruciłem do domu. Składniki
SPÓD:
• 10 ciastek- Mafijne Black dr Gerard
• 60 g masła
• łyżeczka ekstraktu cytrynowego
MASA SEROWA:
• 700 g serka mascarpone
• 100 g białej czekolady
• łyżeczka cukru cytrynowego
• łyżeczka cukru pudru
• łyżeczka cukru waniliowego
• starta skórka z 1 cytryny
• 4 łyżeczki żelatyny
• starta skórka z 1 cytryny
• garść malin (albo więcej)
• pół szklanki gorącej wody
• 1 fix do śmietany
• 6 ciastek- Mafijne Lemon
LEMON CURD:
• 1 cytryna
• 1 jajko
• 1 żółtko
• 50 g cukru
• 1/2 łyżeczki ekstraktu cytrynowego
• 1/2 łyżeczki cukru cytrynowego
• 1 łyżeczka żelatyny
• 2 łyżki gorącej wody
Sposób przygotowania
SPÓD WYKONANIE:
Ciastka pokruszyć ręcznie lub za pomocą blendera. Przesypać do miski, dodać ekstrakt cytrynowy, pomieszać. Masło roztopić i dolać do miski, połączyć składniki. Powinny mieć konsystencję mokrego piasku. Przełożyć do tortownicy wysmarowanej wcześniej masłem. Wstawić do lodówki na 2-3 godziny.
MASA SEROWA WYKONANIE:
Cytrynę umyć, sparzyć wrzątkiem i zetrzeć skórkę na tarce o małych oczkach. Żelatynę zalać gorącą wodą i odstawić do wystudzenia. Schłodzone mascarpone zmiksować. Miksując na średnich obrotach, wlewać wystudzoną żelatynę. Miskę z mascarpone odstawić. Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno. Pod koniec dosypać przesiany cukier puder, cukier waniliowy i cytrynowy oraz fix do śmietany. Dodać startą skórkę z cytryny. Odstawić. Do miski z mascarpone dodać roztopioną czekoladę, wsypać pokruszone ciastka i maliny, wymieszać. Do masy serowej, dodać delikatnie szpatułką ubitą śmietanę. Delikatnie połączyć (nie mikserem!), aby sernik był puszysty, o konsystencji pianki. Następnie należy przełożyć powstałą masę do tortownicy, na schłodzony, ciasteczkowy spód. Zostawić w lodówce na kilka godzin.
LEMON CURD WYKONANIE:
Żelatynę zalać gorącą wodą i zostawić do wystudzenia. Cytrynę dokładnie umyć i sparzyć wrzątkiem. Skórkę zetrzeć na tarce o małych oczkach, wycisnąć sok. Skórkę, sok oraz resztę składników umieścić w metalowej miseczce. Ustawić w garnku nad parą wodną, ciągle mieszając, aż do uzyskania konsystencji żelu. Do uzyskanej masy dolać żelatynę i dokładnie wymieszać. Rozsmarować na powierzchni sernika i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Na deser
Pyszne i słodziutkie ciasto z dodatkiem słonych krakersów przygotowałam dzisiaj na deser. Doskonałe na jesienną, pochmurną pogodę z filiżanką ulubionej kawy i poprawa nastroju gwarantowana. Spróbujecie? Oto składniki:
Ciasto
Sposób przygotowania: ciasto: jajka ucieram z cukrem na puszystą masę. Dodaję olej i ucieram. Stopniowo dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz kakao i mieszam do połączenia się składników. Ciasto wylewam na blaszkę (około 20/26 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Po wystudzeniu przecinam na dwa blaty. Słonecznik: masło rozpuszczam, dodaję słonecznik, cukier oraz mleko i gotuję ciągle mieszając, około 15 minut. Słonecznik wysypuję na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę w piekarniku około 15 minut w temperaturze 180 stopni na złoty kolor. Studzę, a następnie rozdrabniam. Krem: masło ucieram na puszystą masę, porcjami dodaję masę kajmakową. Na końcu wsypuję 3/4 słonecznika i mieszam. Masa: śmietanę ubijam na sztywno, dodaję cukier, kakao i żelatynę rozpuszczoną w gorącej wodzie. Polewa: składniki wkładam do rondelka i podgrzewam, ciągle mieszam, aż do rozpuszczenia masła. Lekko studzę. Złożenie: na pierwszy blat ciasta wykładam krem, układam krakersy MIX solone Dr Gerarda, nakładam masę i przykrywam drugim blatem ciasta. Dekoruję polewą i posypuję pozostałym słonecznikiem. Do przygotowania wykorzystajcie słone przekąski od Dr Gerarda, ponieważ są najlepsze. Polecam i życzę smacznego!
Ciasto
-4 jajka
-1 szklanka cukru
-4 łyżki oleju
-1 szklanka mąki
-pół szklanki kakao
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Słonecznik
-300 g słonecznika
-pół szklanki cukru
-80 g masła
-4 łyżki mleka
Krem
-250 g masła
-1,5 puszki masy kajmakowej
Masa
-400 g śmietany 30%
-2 łyżki kakao
-3 łyżki cukru pudru
-1 łyżka żelatyny + 1/3 szklanki gorącej wody
-krakersy MIX solone od Dr Gerard 150 g
Polewa
-100 g masła
-pół szklanki cukru pudru
-4 łyżki kakao
-4 łyżki mleka
Kuleczki zamiast ciasta.
Jestem mamą dwójki małych dzieci i nie mam zbyt dużo czasu, żeby upiec jakieś ciasto.
Ania przyszła z przedszkola z informacją, że teraz na mnie kolej, aby przygotować coś dla dzieci na Mikołajki. Pomyślałam, więc, że może zamiast ciasta zrobię takie pyszne kuleczki z wiórkami kokosowymi z ciastek wit"AM Milk&Chocolate Dr Gerarda.
Kuleczki bardzo szybko się robi, i naprawdę świetnie smakują.
Składniki;
-kostka margaryny Kasi lub masła
-1/2 szklanki cukru
-żółtko:
-2 łyżki kakao
-4 łyżki kawy
-ciastka wit"AM Milk&Chocolate
-wiórki kokosowe
Wykonanie
Margarynę lub masło ucieramy z cukrem.
Dodajemy żółtko oraz pozostałe składniki czyli kakao i kawę i dokładnie jeszcze ucieramy.
Ciastka zbożowe wit"AM Milk&Chocolate Dr Gerarda, które są najlepsze do tych kuleczek dokładnie kruszymy, dodajemy do masy i wszystko jeszcze raz mieszamy.
Formujemy małe kuleczki, obtaczamy je w wiórkach kokosowych, a następnie gotowe układamy w pojemniku i wstawiamy do lodówki. Najlepiej cały czas trzymać w zamkniętym pojemniku w lodówce, ponieważ mogą przejść zapachem lodówki.
Smacznego
Ania przyszła z przedszkola z informacją, że teraz na mnie kolej, aby przygotować coś dla dzieci na Mikołajki. Pomyślałam, więc, że może zamiast ciasta zrobię takie pyszne kuleczki z wiórkami kokosowymi z ciastek wit"AM Milk&Chocolate Dr Gerarda.
Kuleczki bardzo szybko się robi, i naprawdę świetnie smakują.
Składniki;
-kostka margaryny Kasi lub masła
-1/2 szklanki cukru
-żółtko:
-2 łyżki kakao
-4 łyżki kawy
-ciastka wit"AM Milk&Chocolate
-wiórki kokosowe
Wykonanie
Margarynę lub masło ucieramy z cukrem.
Dodajemy żółtko oraz pozostałe składniki czyli kakao i kawę i dokładnie jeszcze ucieramy.
Ciastka zbożowe wit"AM Milk&Chocolate Dr Gerarda, które są najlepsze do tych kuleczek dokładnie kruszymy, dodajemy do masy i wszystko jeszcze raz mieszamy.
Formujemy małe kuleczki, obtaczamy je w wiórkach kokosowych, a następnie gotowe układamy w pojemniku i wstawiamy do lodówki. Najlepiej cały czas trzymać w zamkniętym pojemniku w lodówce, ponieważ mogą przejść zapachem lodówki.
Smacznego
Deser truskawkowy.
Truskawkowy deser na ciasteczkach Witam -Dr Gerarda.
Ostatnio mialem bardzo chęć zjeść jakieś ciasto z truskawmkimi. Czasem człowiek ma na coś takiego chęć.
Sezon truskawkowy dawno minął, ale można teraz też spotkać je w sklepie lub rozmrozić trochę zapasu z lodówki. Małżonka właśnie postanowila, że przygotuje deser na herbatnikach Vit’AM -Dr Gerarda na zimno właśnie z tuskawkiami, których mamy trochę zamrożonych.
Oto przepis na deser truskawkowy:
Potrzebne składniki:
4 jogurty waniliowe (ok. 600 g)
1/2 szklanki mleka
280 ml śmietany 30%
2 łyżki żelatyny
2 łyżki cukru pudru
50 g miękkiego masła
2 opakowania galaretki
szczypta cynamonu
200 g herbatników Vit’AM -Dr Gerarda
truskawki
Sposób wykonania.
Truskawki, jeżeli używamy mrożone, należy wcześniej je rozmrozić i ewentualnie odsączyć.
Mleko zagotowujemy i rozpuszczamy w nim żelatynę. Po rozpuszczeniu żelatyny odstawiamy do przestygnięcia.
Herbatniki Vit’AM kruszymy, można sobie ułatwić i użyć tłuczka lub Bendera.
Do miski wkładamy miękkie masło, szczyptę cynamonu oraz herbatniki pokruszone i wszystko razem ucieramy.
Tak uzyskaną masą wykładamy dno tortownicy, lekko dociskając.
Następnie śmietankę ubijamy z cukrem pudrem, dodajemy jogurty, oraz żelatynę i wszystko razem mieszamy.
Około połowę masy wylewamy na wcześniej przygotowany spód.
Truskawki kroimy na połówki i układamy na wylanej masie.
Następnie wylewamy pozostałą część masy, a na wierzchu dekorujemy truskawkami wg. własnego pomysłu.
Deser wkładamy na ok. 2 godz. do lodówki.
W między czasie rozpuszczamy galaretki wg przepisu na op. By szybciej zgęstniały możemy rozpuścić w 400 ml wody.
Po 2 godz. na deser wylewamy galaretki, które wcześniej przygotowane i przestudzone.
Życzę smacznego.
Ach te remonty.
Kto w dzisiejszych czasach chce przeprowadzić remont mieszkania, to boryka się z wielkimi trudnościami jego przeprowadzenia. Ja do tej pory nie zdawałem sobie sprawy jak dziś trudno trafić na dobrych wykonawców. Taką gehennę właśnie przychodzimy. Pierwszy wykonawca, który obiecywał wykonanie remontu przez 5 tygodni odkładał rozpoczęcie prac. Nerwowo nie wytrzymałem i zrezygnowałem, bo strach sobie wyobrazić jak długo by wykonywał ten remont.
Po każdym jego telefonie niemal się gotowałem z nerwów, ale dzięki kojącemu działaniu słodyczy Dr Gerarda rozładowywałem nerwy.
Robiłem sobie wtedy ciepłą herbatkę i zazwyczaj wyciągałem paczkę Gingerbreads - Pierniczków z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej i zjadałem całą paczkę.
Po piątym odroczeniu prac, kazałem nie przychodzić mu i rozpocząłem poszukiwać następnego wykonawcy.
Miałem szczęście, bo akurat pod blokiem zauważyłem samochód z reklamą wykonywania remontów.
Udałem się do niego i w środku był sam właściciel firmy. Po nakreśleniu mojego problemu, obiecal pomóc.
Obecnie trwa remont, choć tak naprawdę. nie jestem zbytnio zadowolony, bo przychodzi co drugi dzień, ale mam nadzieję, że do świąt będzie koniec remontów.
W szafce mam duży zapas moich ulubionych słodyczy Dr Gerda i mam nadzieję, że do końca remontu mi ich nie zabraknie.
Ciastka łagodzą spory...
Kiedy Gabrysia
namawiała mnie, abym część urlopu zaplanował sobie na listopad, to początkowo
nie brałem tego poważnie – myślałem że sobie po prostu żartuje. Kiedy jednak
zaczęła nalegać, to stwierdziłem, że chyba jednak coś z nią jest „nie tak”…
Doszło aż do tego, że pokłóciliśmy się – i to do tego stopnia, że mieliśmy „ciche
dni” chyba przez tydzień – a może i dłużej… Pamiętam że było to bodaj na
przełomie drugiej i trzeciej dekady stycznia, kiedy po okresie milczenia,
wieczorem wyskoczyłem z domu aby kupić w pobliskim sklepie coś na kolację. Zaraz
po wejściu do środka sklepiku, uderzył mnie przyjemny aromat zaparzonej kawy. Gorąca
kawa do kolacji w tak paskudny czas, kiedy na zewnątrz -15, gęsta śnieżyca i
mocno wiejący wiatr, tworzący zaspy miejscami trudne do pokonania, to całkiem
niezły pomysł. Zanim doszedłem do regału z kawami, to natknąłem się na miejsce
ze słodyczami. A w śród nich, były - rzecz jasna – moje najulubieńsze, produkty
firmy Dr Gerard. Na sam ich widok podekscytowałem się, aż przełknąłem ślinkę.
Stwierdziłem że dokonam zakupu tych smakowitości i zrobię zapasy domowe, gdyż jakoś
dziwnie zawsze szybko się one kończą. I to zawsze właśnie słodycze firmy Dr
Gerard – inne jakoś leżą dłużej… a te znikają jak cień po zgaszeniu światła.
Zastanawiałem się przez chwilę które produkty mam wybrać – w końcu zdecydowałem
się na:
- ciastka Pryncypałki
- Gingerbreads - Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w
polewie kakaowej
- krakersy MIX solone
- ciastka Mafijne Brownie
- ciastka Vit’AM Milk and Chocolate
- bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr
Gerarda
Trochę tego się nazbierało, ale pomyślałem sobie, że może
ten pomysł Gabrysi z listopadowym urlopem nie jest wcale taki zły… I w końcu
zawrzemy obopólne porozumienie – bo ileż w końcu można się dąsać… A
porozumienie, nawet w taki paskudny zimowy wieczór może być całkiem
romantyczne, jeśli są ładnie podane ciastka firmy Dr Gerard, oraz smaczna i
aromatyczna kawa…
Po urlopie
Ciężko
człowiekowi wrócić do pracy po urlopie. Ostatnio spędziłem dwa
tygodnie na urlopie, było naprawdę bardzo fajnie, czas bardzo miło
spędziłem. Akurat trafiłem tak że zaczął się nas sezon piłki
nożnej na hali, nie powiem bardzo się ucieszyłem, gdyż bardzo już
chciałem wrócić do grania. Przerwa dwu miesięczna spowodowana
remontem hali na którą chodziliśmy bardzo mnie osłabił.
Brakowało czegoś w tygodniu, tak zawsze człowiek miał jakieś
urozmaicenie od pracy całotygodniowej. Dzień przed spotkaliśmy się
u kolegi w domu aby omówić umowę jaką należało podpisać o
udostępnienie hali. Kolega postawił pyszną mrożona kawę, oraz
ciastka Mafijne Brownie, ciastka Vit’AM Milk and Chocolate
oraz bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr
Gerarda. Po umówieniu szczegółów już tylko zostało nam czekanie
na następny dzień aby rozpocząć granie w piłeczkę. Przed
wyjściem na piłkę żona namawiała mnie na kawę, argumentując to
tym że nie chce sama pić oferowała nawet słodycze Dr Gerarda
ciastka Pryncypałki,
Gingerbreads
- Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowe oraz
krakersy MIX solone, ale pozostałem nieugięty nie dałem się
namówić wiem że są to pyszności najlepsze na świecie ale nie
chciałem ryzykować przed meczem. Wiedziałem też nie zjem je ale
po powrocie z meczu, więc i tak nic straconego.
Pomysł
Ostatnio
siedzieliśmy sobie wszyscy razem z dzieciakami, z żoną zapytaliśmy
co by dzieciaki chciały na świeta dostać od mikołaja. I tym razem
bardzo się zdzwilismy, wnęt popijając kawe i zajadając słodycze
Dr Gerarda ciastka Mafijne Brownie, ciastka Vit’AM Milk and
Chocolate trochę nas zadzwiło że w tym roku byli bardzo zgodni.
Ale zanim zaczeli opowiadać polecieli do kuchni po bagietki
Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr Gerarda. Otóż
chcieliby dostać jedną z popularnych gier telewizyjnych, bo jak
byliśmy u rodziny to właśnie tam była taka gra która bardzo się
spodobała, dzieciaki były bardzo zachwycone, cały dzień spędziły
grając w gry sportowe i zajadając się ciastkami Pryncypałkami i
Gingerbreads - Pierniczkami z nadzieniem wieloowocowym w
polewie kakaowe a do tego jeszcze krakersami
MIX solone. Tak opowiadały o tej grze, widać było iż naprawdę są
bardzo zachwycone taką grą. W sumie zawsze się mówi się gry
tylko psują dzieci, ale jak jest odpowiednio dawkowane to myślę,
że gra może być bardzo fajną atrakcją na zimowe wieczory, gdzie
wiadomo że tak często się nie wychodzi z domu z powodu pogody.
Postanowiliśmy z żoną że przeanalizujemy sobie za i przeciw i
jeśli będzie więcej plusów to pozwolimy im napisać list do
mikołaja aby w tym roku przyniósł im upragnioną grę pod choinkę.
Zmiana garderoby
Już
nie długo pora będzie zmienić całą odzież na zimową zgodnie z
zapowiedziami, które słyszymy w telewizji zima która nadciąga nad
nasz kraję da nam trochę w kość. Więc bedzię trzeba się
przygotowac do nadciągającej zimmy. Tylko ostatnio z żona się
zastanawialismy aby znowu zima nie zaskoczyła naszych drogowców,
którzy dziwnym trafem co roku są zaskoczeni. Żona wpadła na
pomysł że drogowcy może niechcą jeździć w im zimnno. Żona
powiedziała, że jakby była kierownkiem drogowców to każdemu
przed wyjazdem zapewniałaby termos ciepłej kawy i kilka słodycz Dr
Gerarda np. dałaby im na drogę ciastka Pryncypałki, oraz
Gingerbreads - Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie
kakaowe. Twierdziła że tak kierowcą było by lepiej, może coś w
tym jest, jakby trochę osłodzić im pracę może chętniej by
wyjeżdzali na zaśnieżone drogi. Ja wpadłem na pomysł że mi na
czas bycia na zakupach należały się, krakersy MIX solone i ciastka
Mafijne Brownie. Żona trochę się oburzyła, twierdziła że wcale
tak długo nie spędza na zakupach. Ale w ydaję się mi że takie
rozwiązanie czyli umilania czasu pracownikom ma swój jakiś plus, i
może by się przyjeło w dużych zakladach pracy. Oczywiście by
musiały być to najlepsze słodycze czyli Dr Gerarda ja chętnie bym
widział w swojej pracy jako dodatki do kawy ciastka Vit’AM Milk
and Chocolate
bagietki
Baguettes Tomato&Olive Oil – nowość Dr Gerarda, ale by się
milej pracowało.
Zaraz święta ?
Zauważyliście
że z roku na rok świeta Bożego Narodzenia zaczynają się coraz
prędzej, chodzi mi o fakt tego co dzieję się w sklepach, zaraz po
święcie 1 listopada w sklepach znikają z półek znicze i
pojawiają się już ozdoby i mikołaje z czekolady. W sumie można
powiedzieć że okres przed świąteczny zaczyna się już w
listopadzie, przez co moim zdaniem urok świąt trochę zanika, przez
tak długi okres jakimi sklepy męczą nas klientów . Kiedyś
siedzieliśmy sobie przy kawce i słodyczach od Dr Gerarda; ciastkach
Mafijne Brownie i
ciastkach
Vit’AM Milk and Chocolate, i doszliśmy do stanowiska, że trochę
uleciało tej magi świąt na przestrzeni ostatnich kilku lat. Przez
całe te reklamy nie czuć tak naprawdę świąt. Kiedyś tydzień
przed robiło się listę co będzie potrzebne na święta i to było
wszystko. Teraz też postanowiliśmy z żoną, że tak zrobimy
usiądziemy sobie przy kawce i ciastkach Pryncypałkach,
Gingerbreads - Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie
kakaowe oraz krakersach MIX
solone i nie damy się porwać sklepowym nagonką. Oczywiście na
okres świąteczny nie zabraknie u nas słodyczy Dr Gerarda, tego
nawet nie musimy wpisywać na listę zakupów. W tym roku na
przekąskę będą na pewno bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil –
nowość Dr Gerarda, to na pewno będzie atrakcja na święta.
Subskrybuj:
Posty (Atom)