poniedziałek, 21 grudnia 2020

Idą święta cz 4

I tak gdy już wszystkie produkty znalazły się na liście zakupowej następnego dnia, a była to sobota cała rodzina państwa Kowalskich udała się na świąteczne zakupy. W sobotnie rano to pani Krystyna zmobilizowała domowników do zrobienia tych zakupów i po śniadaniu gdy jak przypuszczali w sklepach nie będzie dużego jeszcze ruchu wyszli z domu. Po przejściu kilkunastu schodów bo mieszkanie ich mieściło się na pierwszej kondygnacji bloku już opuszczali klatkę schodową udając się na miejsce parkingu osiedlowego gdzie stał zaparkowany ich samochód. Tu pan Witold po dojściu do niego zajął miejsce za kierownicą otwierając drzwi pani Krysi i Oli. Ola zaraz po zajęciu miejsca na tylnym siedzeniu wydobyła z siateczki, którą to wzięła z sobą takie rarytasy jak ciastka Pasja wiśniowe i to od jej zdaniem najlepszego producenta tych wyrobów jakim jest ich wytwórca Dr Gerard i zaczęła się nimi delektować nie zapominając jednak i poczęstować nimi rodziców. Wreszcie pan Witold ruszył z miejsca do przejechania miał zaledwie kilka kilometrów tak więc po kilkuminutowej jeździe dotarli na parking sklepowy. Tu pan Witold zaparkował i całą trójką udali się do marketu. Tak jak przypuszczali o tak wczesnej porze ruch w sklepie był niewielki co ich ucieszyło. Ola najpierw powiedziała mamie aby ruszyły do stoiska ze słodkościami i tak zrobili. Tu w ich koszu znalazły się różne ciastka ale od ich ulubionego producenta, a jak wiemy jest nim Dr Gerard. Wreszcie po kilkunastu minutach chodzenia od regału do regału wszystkie potrzebne produkty znalazły się w koszu, a pani Krysia i tą czynność zrobić zakupy mogła wykreślić z listy zakupowej.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz