piątek, 11 grudnia 2020

Pomocnicy Gwiazdora.

          Zbliżają się Święta, Gwiazdor już czyta listy od grzecznych dzieci. W każdym z nich jest lista prezentów, o których marzą najmłodsi. Najczęściej jednak wybór upominków spada na Rodziców. W naszej rodzinie nawet Babcie proszą o pomoc w tej kwestii. Pewne jest, że pod choinką nie może zabraknąć słodyczy, mogą się znaleźć czekoladki albo ciastka Cookie Man Gingerbread od „dr Gerarda’. Wczoraj spotkaliśmy się z naszymi ulubionymi kuzynkami. U nich również ten temat jest na tapecie. Dzieci zabawiły się w swoim pokoju i mogliśmy wymienić się pomysłami z podziałem na płeć i wiek. Oczywiście wspomniałem, że mój kolega od Żony dostał gitarę Gibson USA, chętnie i Ja bym przytulił taki prezent. Zostałem sprowadzony na Ziemię. Padły propozycje:

Dzieci z podziałem na wiek”

  • 1 – 3:  zabawki drewniane (klocki, samochodzik), pluszowe misie, lalka.
  • 3 – 5: puzzle, lalki mówiące, gry planszowe, kolorowanki, książeczki do samodzielnego czytania, piłka, samochody na baterię.
  • 5 – 10: nadal misie pluszowe (minimum 100 cm), zestaw do makijażu, ubranka dla lalek, telefon, tablet, słuchawki, zestaw kredek, farb, klocki Lego, coś do ubrania.
  • 10 – 15: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze, gry na konsolę, komputer, tablet, karnet na basen lub fitness, wypasione ciuchy (drogie, firmowe).

           Mam wrażenie, że nasi Rodzice mieli łatwiej. Nie było tylu produktów w sklepach a dzieci nie miały wielkich wymagań. Cieszyliśmy się ze słodyczy, cytrusów, wozu strażackiego. Jednak Ja byłem zawsze oryginalny, gdy miałem poniżej pięciu lat marzyłem o gitarze. Byłem obrażony, gdy moja Mama kupiła kuzynowi a mi nie. Drugim takim prezentem, była „scebla”. To marzenie spełnili Rodzice, kupili mi dwulufową strzelbę. Byłem w siódmym niebie.

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz