piątek, 11 grudnia 2020

Mikołajkowy prezent

 


Wieczorem spadł pierwszy śnieg. Świat za oknem wygląda tak bajkowo i świątecznie. Zuza najchętniej od razu pobiegłaby na sanki, na pobliską górkę, jednak mama zatrzymała ją w domu. Z pewnością wszystkie dzieciaki z osiedla tam się zbiegły i bawią się na całego. Dlatego Zuza poczuła żal na taką decyzję mamy. Aby zwalczyć w sobie zniecierpliwienie Zuza poczęła czytać książkę – prezent od taty na Mikołajki. Książka i słodycze Dr Gerarda ciastka Pasja wiśniowe okazały się strzałem w dziesiątkę jako Mikołajkowy upominek dla dwunastoletniej dziewczynki. Ale w tym roku Zuza dostała jeszcze jeden najlepszy prezent na świecie. Dokładnie szóstego grudnia zadzwonił do niej tatuś po długiej rekonwalescencji, w związku z którą Zuza nie miała z tatą od miesiąca kontaktu. Czekała na tę chwilę z utęsknieniem jak na nic innego na świecie. Jakże z wielką radością i szczęściem Zuza zareagowała na głos taty w słuchawce. Jak dobrze usłyszeć głos kochanej osoby po długim oczekiwaniu. Teraz Zuza już wie dobrze, że wszystko jest w porządku i może cieszyć się i bawić się z całych sił. Gdyby tylko mama się zgodziła Zuza pobiegłaby na górkę w te pędy. Ale co tam wytrzyma jeszcze trochę! Najważniejsze, że tato zdrowieje. A teraz w tym momencie słodycze Dr Gerarda oraz ciekawe opowiadanie literackie wystarczą. A na święta – kto wie! Być może na śnieżną górkę zabierze ją tatuś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz