Szkoda, że nie ma śniegu, a do kalendarzowej zimy tylko kilka dni brakuje, ale ja i tak bardzo lubię grudzień, ponieważ zaraz będą święta i wszystko co jest z nimi związane. Ostatni tydzień miałam bardzo pracowity, ponieważ razem z córką wzięłyśmy się za lepienie pierogów i uszek do barszczu.
Takich pracochłonnych czynności nie lubię zostawiać na ostatnią chwilę, wolę przygotować wcześniej i sobie zamrozić. Tak było i tym razem. Córka miała wolny dzień w pracy, więc zaproponowała, że ona chętnie mi pomoże , bo przecież we dwie to szybciej robota idzie, pogadać można, a po robocie można wypić wspólnie dobrą kawę z ekspresu i zjeść pyszne ciastka Dr Gerarda..Rano poszłam do sklepu, aby kupić brakujące składniki na pierogi i uszka, kupiłam jeszcze jakieś słodycze do kawy.
Chciałam kupić ciastka Christmas Bauble, Dr Gerarda, ale okazało się, że właśnie ich zabrakło, więc wzięłam ciastka Pasja wiśniowa od Dr Gerarda i krakersy Faces
Między lepieniem pierogów, a klejeniem uszek postanowiłyśmy sobie zrobić przerwę, zrobiłam kawę i wzięłyśmy się za konsumowanie naszych pysznych ciastek od Dr Gerarda.
Córce bardzo smakowały ciasteczka Dr Gerarda stwierdziła nawet, że wcale nie musi się piec jakichś ciast, jak w sklepach są takie smaczne ciastka od Dr Gerda.
Między lepieniem pierogów, a klejeniem uszek postanowiłyśmy sobie zrobić przerwę, zrobiłam kawę i wzięłyśmy się za konsumowanie naszych pysznych ciastek od Dr Gerarda.
Córce bardzo smakowały ciasteczka Dr Gerarda stwierdziła nawet, że wcale nie musi się piec jakichś ciast, jak w sklepach są takie smaczne ciastka od Dr Gerda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz