Święta Bożego narodzenia kocham, jednak porządki, które należy zrobić przed nimi już odrobinę mniej. W tym roku za porządki zabraliśmy się trzy tygodnie wcześniej. Standardowo zaczęliśmy od prania dywanów, mycia połóg, okien, szklanych elementów z witryny, a także żyrandoli, szaf itp itd. Generalny porządki... Oczywiście po wielkim sprzątaniu brzuchy są głodne tak więc przygotowaliśmy z mężem według przepisu jednego z blogerów dr Gerarda Panna Cotta pistacjowa
Składniki
- 150g pistacji łuskanych, niesolonych
- 60g cukru pudru
- 40g oleju roślinnego
- 4 płatki żelatyny (8g)
- 80g cukru
- 500ml śmietanki 30%
- Pistacje do dekoracji
- Listki mięty lub bazylii
- 1 opakowanie ciasteczek Dr Gerard Cookie Man 95g
- 6 niewielkich foremek (może być również kieliszek do wina lub średniej wielkości szklanka)
Sposób przygotowania
Do pojemnika od blendera wrzucić pistacje, cukier puder oraz olej – blendować do momentu uzyskania gładkiej pasty.
Z opakowania odłożyć 6 ciasteczek Cookie Man do dekoracji. Resztę ciasteczek drobno pokruszyć i podzielić na dwie równe porcje.
Przygotować foremki na Panna Cotta i wysypać ich dno jedną porcją pokruszonych ciasteczek.
Następnie do rondelka średniej wielkości dodać śmietankę oraz cukier, podgrzać (ważne – nie zagotowujemy śmietanki, tylko dobrze ją podgrzewamy – czas na ogniu to około 5 minut). W międzyczasie płatki żelatyny namoczyć w miseczce z zimną wodą. Następnie do dużej miski wlać uzyskaną pastę z pistacji, ciągle mieszając należy powoli dolewać do niej śmietankę. Po uzyskaniu gładkiej masy, przelać ją do wcześniej przygotowanych foremek.
Przygotowany deser należy odstawić do lodówki na co najmniej 4-5 godzin. Przed podaniem posypać Panna Cotte rozkruszonymi ciasteczkami i pistacjami a następnie udekorować Cookie Man’em oraz dodać listki mięty lub bazylii. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz