czwartek, 17 grudnia 2020

„Związkowa Słodka niespodzianka”

Jak co roku w moim pierwszym zakładzie pracy z którego po kilku latach pracy z powodu złego stanu zdrowia przeszedłem na rentę, to Związki Zawodowe dla byłych pracowników jak co roku na święta Bożego Narodzenia przygotowują skromną paczkę. W tym roku z powodu Pandemii Wirusa myślę, że prawie każdy zwrócił uwagę na odstępstwa od wszelkich przyjętych norm w funkcjonowaniu społeczeństwa. Tak samo ja funkcjonując pod ciągłym stresem i obawą, że Justynka chodząc do pracy może załapać Wirusa, ale tak naprawdę to nie uniknione wcześniej czy później każdego Covid 19 złapie w najmniej oczekiwanym miejscu i momencie. Cały ten stres był przyczyną zapomnienia o telefonie do byłej firmy, ale oni nie zapomnieli i szef związków zadzwonił do mnie osobiście, aby potwierdzić odbiór paczki. Spotkaliśmy się dwa dni później, pan Mateusz był szczęśliwy, że widzi nas i na dodatek zdrowych, bo to co dzieje się w koło, to jakiś horror. Zapytał czy wypijemy z nim kawę skoro tak długo się nie widzieliśmy, oczywiście potwierdziliśmy. Po zaparzeniu kawy otworzył dwa opakowania ciastek wysypał na duży talerz, a nas ogarnął niekontrolowany śmiech, oczywiście zapytał z jakiego powodu nam tak wesoło? Zgodnie potwierdziliśmy, że atakiem śmiechu jest Dr Gerard tj. ciastka Christmas Bauble i ciastka Cookie Man Gingerbread z którymi na co dzień mamy do czynienia i dodaliśmy, że nie zdziwimy się jeśli w paczce od Związków Zawodowych będzie dominował Dr Gerard. Tym razem to pan Mateusz się uśmiechnął i nic nie zdradził. Spotkanie świąteczne w związkach upłynęło bardzo miło i słodko i pod znakiem Dr Gerarda, a w domu potwierdziło się, to co przypuszczaliśmy, że Dr Gerard w Słodkiej niespodziance również dominuje.`

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz