Kwietniowy poranek budzi delikatnym muśnięciem słońca. Od razu chce się działać. Szybko zrzucić z twarzy okruchy snu i powitać nowy wiosenny, coraz bardziej wiosenny dzień. Lekkie śniadanie, kawa oraz draże w kakaowej polewie Dr Gerard – to atrybuty każdego energetycznego poranka. To też duża dawka przyjemności, energii i chwila dla siebie przed tym wszystkim co wydarzy się w ciągu dnia. Z reguły dużo się dzieje – dużo dobrego. A jeżeli nawet są drobne potknięcia – to jednak nic takiego czego nie dało by się przeskoczyć. To ważne by takie drobne wahania przekuć na coś pozytywnego dla siebie. Być może to nawet najważniejsze. I oto ten słoneczny poranek i Draże od Dr Gerarda – jeszcze jedno małe ciasteczko w formie słodkiej kulki i jeszcze chwilka na przemyślenia, na decyzje. Dobry początek dnia – to dobry cały dzień. Dlatego ważne by jak najlepiej rozpocząć każdy nowy dzień, każdy budzący się do działania dzień. Dla niektórych takim pozytywnym ładunkiem będzie kawa i draże dla innych spacer, przebieżka po parku lub zwykła rozmowa z bliskimi. Marta ma dużo takich ulubionych rzeczy na dobry początek. Później przez cały dzień tą swoją pozytywną energią dosłownie zaraża innych ludzi. Jest jak ten delikatny promyk słońca który rankiem lekkim muśnięciem zgania resztki snu z zaspanej twarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz