Za parę dni majówka i najpiękniejszy miesiąc w roku, najpiękniejszy przynajmniej dla części z nas. Marta i Ola podobnie to czują. Kochają wiosnę w rozkwicie. Podekscytowane planują te pierwsze majowe dni – długi weekend. Jak to mają w zwyczaju jadą na wieś. Tam czuje się tę wiosnę bardziej i mocniej. Poza tym jest miejsce na grilla, na ognisko, mnóstwo otwartej przestrzeni, rzeka, las i wielu przyjaciół z dawnych lat. Dziewczyny już dziś umawiają się na grilla, na rowery a w międzyczasie pomogą rodzicom i dziadkom w ogródku i w obejściu. Jednak to za parę dni a teraz nauka i praca, mieszkanie w mieście. Tu też czas najwyższy wprowadzić odrobinę wiosny. Umyte okna, firany, posprzątany balkon i kilka sadzonek odmieniają tę małą przestrzeń, otwierają ją bardziej i powiększają. Jeszcze chłodno i nie da się korzystać z balkonu ale zawsze można uchylić odrobinę drzwi i wpuścić trochę wiosennego powietrza. Teraz po pracy czas na kawę i coś dobrego dla ciała i duszy – herbatniki Mafijne Dr Gerard – odrobina przyjemności po dobrze wykonanej pracy. Ale nie tylko! Herbatniki Mafijne są wspaniałym słodkim upominkiem dla babci i dziadka oraz dla małej Zuzy. Na przejażdżkę rowerową, na piknik gdzieś na rowerowej trasie. Jedno opakowanie słodyczy a tyle możliwości. Można rzec, że nieskończenie wiele. Dlatego już postanowione słodycze pojadą z nimi na wieś na powitanie wiosny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz