poniedziałek, 25 kwietnia 2022

wybór dekodera cz. II

 

Gdy już miałem pogląd jakie dekodery są dostępne w moim mieście, zasiadłem przed kompem, by jeszcze raz przeanalizować, a raczej poszukać opisów i zapoznać się z ich zaletami i ewentualnymi problemami.

Spodziewając się, że trochę to potrwa, więc przygotowałem sobie zapas słodyczy Dr Gerarda - ciastka Animals Buttr i herbatniki Mafijne oraz duży kubek kawy.

Po analizie materiałów, zdecydowałem się na mini dekoder firmy Blow.

Ten dekoder jest mały, podłącza się go za telewizorem do gniazd USB oraz HDMI no i oczywiście do anteny. Dodatkowo ten dekoder ma mały wyświetlacz, na którym jest wyświetlana godzina oraz nr kanału tv. Taki wyświetlacz można przykleić do obudowy telewizora, bądź jeśli nie chcemy umieścić go w dowolnym miejscu poza telewizorem. Musimy tylko sprawdzić czy będzie w zasięgu pilota, tj. czy będzie reagował na polecenia wysyłane przez niego.

Wszyscy, którzy mają powieszony na ścianę telewizor, a wszelkie kable są ukryte by nie szpeciły wyglądu, to taki dekoder jest dobrym rozwiązaniem.

Zapas ciastek, który przygotowałem prawie mi wystarczył, tylko kawa się skończyła, a oznacza to, że mogę już wybrać się po konkretny dekoder do sklepu.

Dziś już za późno by się wybrać , więc jutro od rana się udam po ten zakup dekodera Blow 7000 FHD mini.

Jak ten dekoder zadziała w moim telewizorze to się okaże w następnym odcinku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz