Musy nie tylko jabłkowe.
Musy to pyszne
dodatki do ciast, naleśników, deserów lub jedzony bezpośrednio ze
słoiczka kiedy zapragniemy smaków lata. A szczególnie przygotowane
przez nas samych. Mus nie należy do skomplikowanych przetworów.
Potrzebujemy do musu jabłkowego, umyte i obrane jabłka dowolnego
gatunku. Ja miałam antonówki i szarą renetę. Kroimy dowolnie i
wkładamy do garnka, skrapiamy cytryną, dodajemy niewielką ilość
wody. Gotujemy do momentu aż jabłka zmiękną i zaczną się
rozpadać. Niektóre gatunki jabłek należy gotować dłużej moje
bardzo szybko się rozgotowały. Należy mieszać aby mus się nie
przypalił. Kiedy będą miękkie miksujemy blenderem, dodajemy
cukier do smaku. Pozostaje napełnić przygotowane słoiki i
pasteryzować na zimę. Tak przygotowany mus możemy wykorzystać do
ciasta budyniowego na markizach Mafijnych z przepisu dr Gerarda.
Podaję bezpośredni link do strony:
Musy możemy
przygotować z rozmaitych owoców choć by z borówek, malin, jeżyn
czy ja także przygotowuję z dyni oraz cukinii z dodatkiem
galaretki. Takie wieloowocowe musy uwielbiają dzieci. Mogą być
idealnym dodatkiem do budyni czy kaszek albo jedzone same. Do
takiego musu wystarczy dodać ubitą śmietanę kremówkę i żelatynę
a następnie wylać na przygotowany dzień wcześniej biszkopt. Mamy
przygotowany lekki, pyszny placek. Albo musem przekładamy biszkopt
na wierzch wylewamy galaretkę z owocami świeżymi lub mrożonymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz