Data 11 listopada jest nawet znana dzieciom w przedszkolu.
Właśnie Polska obchodzi 101 rocznicę odzyskania niepodległości. We wszystkich
szkołach i przedszkolach są obchodzone uroczyste akademie. Moja mała córeczka
Małgosia bardzo przeżywała swój pierwszy występ w przedszkolu. Rodzice byli
zaproszeni, by oglądać swoje pociechy. Z tego względu wzięłam sobie jeden dzień
urlopu. Chciałam wykorzystać wolny dzień i po przedstawieniu pojechałyśmy z
Małgosią na większe zakupy. Dzieci szybko rosną i ciągle coś trzeba dokupywać.
Tym razem kupiliśmy kozaczki i spodnie. Z powodu dłuższego weekendu i przyjazdu
gości wstąpiliśmy także do sklepu spożywczego na większe zakupy. Miałam przy
sobie ściągę z potrzebnymi produktami. Córka
pociągnęła mnie na stoisko ze słodyczami. Włożyłam do koszyka po dwie paczki pryncypałek,
krakersów i wafli. To wszystko produkcji Dr. Gerarda. Z prawie pełnym koszykiem staliśmy w dużej
kolejce do kasy. W powrotnej drodze córka podjadała smaczne ciasteczka.
Musiałam jej przypomnieć o czekającym na nas obiedzie. Dziewczynka zjadła parę
łyżek zupy i zasnęła na łóżku. Wystraszyłam się, że to początek choroby. Na
szczęście po godzinie przebudziła się pełna energii. Jeszcze raz przy mężu pochwaliłam
ją za ładny występ. Zastanawiałam się co upiec i jaką sałatkę zrobić. W końcu
pomyślałam w szczególności o dzieciach siostry. One bardzo lubią mój blok
czekoladowy. Dlatego postanowiłam go zrobić. .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz