poniedziałek, 11 listopada 2019

Narodowe Święto Niepodległości nr.2


 Wspólnie z Małgosią postanowiłyśmy zrobić blok czekoladowy. Dziewczynka bardzo się cieszyła, że pomaga. Wyłożyłam wszystkie produkty potrzebne na stół. Córka połamała do miski wafle i krakersy Dr. Gerarda, przy okazji trochę podjadając. Ja pokroiłam 6 pryncypałków tego samego producenta i całą czekoladę mleczną. W osobnej misce miałam bakalie i ryż preparowany. Potem już sama dokończyłam robić słodki przysmak. Wyszedł rewelacyjnie.
Składniki; masło, 1/2 szklanki cukru, 6 łyżek kakao, 1/2 szklanki mleka, To wszystko rozpuścić na ogniu, ale nie gotować. Następnie wsypać 2,5 szklanki mleka w proszku. Ja używam łaciate, bo jest lepsze. Dokładnie wymieszać, żeby nie było grudek. Na koniec wsypać pokruszone ciastka i bakalie. Do smaku dałam kilka kropli aromatu pomarańczowego. Masę przełożyłam do małej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawiłam na całą noc. Dodatkowo  upiekłam sernik i zrobiłam sałatkę z brokułów. Następnego dnia przed południem na podwórko wjechały dwa samochody z gośćmi. W jednym była siostra z dziećmi i mężem, a w drugim rodzice. Wprawdzie zapraszałam ich, ale oni mówili, że nie przyjadą. Bardzo się ucieszyłam widząc moich najbliższych. Przy pomocy siostry Kasi podaliśmy obiad. Po obiedzie wyszliśmy na spacer do rynku. Tam odbywały się uroczystości z okazji święta niepodległości. Były także wystawy poświęcone drugiej wojnie światowej. Podczas spaceru dzieci zadawały pytania. My opowiadaliśmy im o trudnych dziejach naszej ojczyzny.      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz