Święta coraz bliżej i prace porządkowe trwają od dłuższego
czasu. Już pomyłam okna, powiesiłam firany. W szafach i szafeczkach też
posprzątałam . Teraz zastanawiam się nad ciastami. W mojej rodzinie ciasta
odgrywają dużą rolę na świątecznym stole. Dlatego zawsze co roku piekę pięć
ciast. Piernik staropolski już od listopada dojrzewa w chłodnym miejscu. Także
obowiązkowo musi być rolada makowa i
sernik. Tym razem planuje sernik upiec z małymi ciasteczkami produkcji Dr.
Gerarda. Ten sernik już piekłam i smakował domownikom. Dlatego podaje przepis.
Ciasto; 6 łyżek mąki, 6 łyżek cukru, 6 łyżek oleju cukier
waniliowy, 2 jajka Wszystkie składniki wymieszać i wyłożyć na wcześniej
przygotowaną brytfankę. Ser;1,2 kg sera, szk. cukru, cukier waniliowy, 3/4
kostki masła, skórka pomarańczowa, 2
budynie śmietankowe, 6 jajek, płaska łyżeczka proszku do pieczenia. Dodatkowo
czekolada gorzka, dwie szklanki draży Dr. Gerarda. Wykonanie ser zmielić dwa
razy przez maszynkę. Żółtka utrzeć z cukrem i masłem stopniowo dodając ser.
Potem dać resztę składników. Z białek ubić pianę i delikatnie wymieszać z masą
serową. Na ciasto kruche wyłożyć ser.
Na nim ułożyć szklankę draży i piec w
temperaturze 180 stopni około godziny. Po wystudzeniu smaruje rozpuszczoną
czekoladą i dekoruje czekoladowymi malti keksami. Taki sernik jest wyjątkowy i pewno
mile zaskoczy gości. Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz