poniedziałek, 21 listopada 2022

Planowana wigilja

Ostatnio w niedzielę na obiedzie u mojej mamy planowaliśmy tegoroczną wigilię .Każdego roku całą rodziną spotykamy się albo u mojej mamy albo u mojej siostry czy u mnie. Na Wigilii w tamtym roku byliśmy wszyscy u mojej siostry Ewy. Teraz zaproponowałem że jak najbardziej może być wszystko u mnie .Mama od razu ochoczo przystąpiła do podziału zadań. Powiedziała że w tym roku jest wszystko droższe i trzeba to odpowiednio zaplanować żeby to fajnie się poskładało. Zapytałem wszystkich czy nie będą mieć nic przeciwko temu żeby do nas na Wigilię dołączyła  moja sąsiadka starsza pani która mieszka z mężem sama w domu .Planowałem ich zaprosić.Wiedzialem że w tym roku prawdopodobnie mieli być sami bo ich dzieci wyjechały za granicę i nie miały urlopu by wrócić na Święta Bożego Narodzenia do Polski. Oczywiście moja rodzina zgodziła się i już tylko ustalaliśmy kto robi pierogi kto robi kaszę z owocami kto robi barszczyk czerwony a kto grzybowy. Oczywiście nie można było zapomnieć o słodkościach. Oprócz tradycyjnych wypieków jak serniczek i makowiec zawsze jest pełna szklana miska słodyczy z firmy Dr Gerard  które bardzo wszyscy lubimy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz