piątek, 31 stycznia 2020

Odwiedziny


Odwiedziny

 

Większość, dzieci, młodzieży korzysta z ferii zimowych. Więc ten wolny czas wykorzystują w różny sposób. Mała, Ania koniecznie, chciała odwiedzić swoją ciocię, w trakcie ferii zimowych. Więc obiecałem swojej kochanej córeczce, że na pewno do cioci pojedziemy, tylko w dniu wolnym od pracy. Nie musiała długo czekać bo sobota była tuż tuż. Ania ładnie ubrana przez swoją mamę była gotowa do odjazdu. Kiedy tylko wsiadła do auta zabrała się za rurki waflowe Rolls – Rolls od dr. Gerarda. Drugą paczkę trzymała dla swojej cioci a były to pierniki wieloowocowe w polewie kakaowej, od dr. Gerarda. Renata nie mieszkała daleko jakąś godzinę jazdy od miasta, niedawno zmarł jej mąż który ciężko chorował, pozostał jej syn z którym obecnie mieszka. Dawno tutaj nie jechałem więc wydaje mi się, że było inaczej, drogi jakieś inne. Zabudowa odnowiona, piękna elewacja na budynku mieszkalnym. Renia wybiegła aby nas powitać, Ania bacznie się Reni przyglądała mierzyły się wzrokiem nie dowierzając własnym oczom. A za chwilę rzuciły się sobie w ramiona mocno przytulając i całując jedna drugą. Renia podała kawę oraz pyszne ciasto, był to blok czekoladowy ze strony https://drgerard.eu/przepisy. Ania patrząc mi prosto w oczy spytała czy może tu pozostać do końca ferii, kiwnąłem głową na znak, że się zgadzam, Renia przytuliła ją bardzo

Wycieczka do Gdańska



      Styczeń i luty to takie miesiące kiedy dzieci mają dwa tygodnie wolnego na to żeby nacieszyć się śniegiem i odpocząć troszkę od szkoły. Ze śniegu "nici". Tym razem postanowiłam zorganizować mojej córce wyprawę pociągiem nad morze. Tak, właśnie nad morze. W zeszłym roku pojechaliśmy na narty w góry, w tym roku pojechaliśmy nad morze. Córka była zachwycona tym, że będziemy podróżować pociągiem. Bardzo jej się podoba to, że będziemy mogli przez kilka godzin posiedzieć razem, pooglądać filmy, poczytać książkę czy porozmawiać z osobami siedzącymi obok w przedziale.
Jak to bywa w podróży wszyscy szybko robią się głodni, tak więc przygotowałam pyszne smakołyki, przekąski i oczywiście nie zapomniałam też o słodyczach Dr Gerarda. Córka uwielbia bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil.
Podróż minęła nam bardzo szybko, nie obejrzeliśmy się, a już byliśmy w połowie drogi. Czas umilały nam rozmowy, gry, czytanie oraz podjadanie pysznych słodkości, bo jeszcze miałyśmy ze sobą rurki z nadzieniem śmietankowym Rolls, Rolls.
Wiem, że teraz prawie każda rodzina posiada samochód i o wiele szybciej jest się czasami dostać do różnych miejsc samochodem, ale z wielkim entuzjazmem polecam Wam czasami wsiąść do pociągu byle jakiego i poczuć te wspomnienia z młodzieńczych czasów. Wspaniałe uczucie.

W Chełmnie

Byłem w Chełmnie u znajomych Piotra i jego żony Marysi. Dla żony Piotra za brałem ciastka rurki waflowe Rolls Roll od firmy Doktor Gerard.Tam też zrobiliśmy sernikz rużową truskawkową pianką z przepisu z strony Doktora Gerarda.Pograliśmy na gitarach. Dzień bardzo szypko Minoł. Ostatnim autobusem musiałem wracać do domu. Składniki Sernik: • 1 kg sera twarogowego tłustego trzykrotnie mielonego • 1 szklanka cukru • cukier waniliowy • 2 budynie waniliowe bez cukru • 1 szklanka mleka • 4 jajka • 100 g masła • ciasteczka Maślane Listki dr Gerard Pianka: • 1 galaretka truskawkowa lub pomarańczowa • 2 łyżeczki żelatyny • 1/2 kg truskawek zblendowanych • 300 g jogurtu greckiego Sposób przygotowania W garnku rozpuścić masło, następnie dodać cukier, cukier waniliowy, twaróg, jajka – PRZEZ CAŁY CZAS ENERGICZNIE MIESZAĆ! (można użyć miksera w razie powstałych grudek) Do gotującej się masy na koniec dodać budyń rozpuszczony w mleku, ciągle mieszając. Gdy masa ponownie się zagotuje i zacznie gęstnieć ściągnąć ją z ognia (masa zgęstnieje gdy ostygnie i postoi w lodówce!) Blaszkę włożyć papierem, następnie wyłożyć pokruszonymi ciasteczkami. Lekko przestygniętą masę przelać do formy, na wierzchu posypać pokruszonymi ciastkami i lekko obciążyć. Zostawić do ostygnięcia Galaretkę i 2 łyżeczki żelatyny rozpuścić wg przepisu, ale zmniejszyć ilość wody o połowę, następnie poczekać aż ostygnie. Zblendowane truskawki połączyć z jogurtem i dodać do tego zupełnie wystygniętą, ale jeszcze płynną galaretkę, wszystko dobrze wymieszać, wylać na ostygnięty sernik i wstawić na noc do lodówki.

Postanowienie



            To moje postanowienie noworoczne jakoś na razie mi nie wychodzi, gdyż obiecałam sobie od stycznia że koniecznie trzeba zadbać o zdrowie, o kondycję. Mam na myśli ćwiczenia, jakieś fitness. Teraz kiedy mamy niespecjalną pogodę, mogłabym więcej pospacerować i przy okazji nabrać więcej odporności. A to tak nie jest jak by się chciało. Bo kto nie lubi słodyczy? Jeśli jest ktoś taki - to cud i bardzo zazdroszczę.
Ja słodycze uwielbiam, a szczególnie te od Dr Gerarda, są niepowtarzalne i są rozkoszą dla mojego podniebienia. I jeżeli chodzi o słodycze to nie jest tak, że łapię się za wszystko co słodkie. Nie zjem byle czego, zwracam uwagę na jakość, a Dr Gerard tę jakość ma z najwyższej półki. Jeśli chodzi o moje słodyczowe słabości to są trzy rzeczy które uwielbiam - rurki waflowe Rolls Rolls, ciasteczka Kremisie i pierniczki w polewie czekoladowej Gingerbreads.
Oczywiście  nie pogardzę jabłecznikiem i sernikiem.
Rozkoszując się tymi pysznościami to czuję się jak Alicja w Krainie Czarów wśród słodyczy. I tak moje postanowienia ciągle odwlekam, gdyż wokół mnie jest tyle pokus, że trudno jest mi zrealizować moje postanowienia w Nowym Roku.
Od przyszłego miesiąca muszę się wziąć w garść.

Przywitanie córki


        Dla mojej córci serniczek. A tych serniczków zjadłyśmy całe mnóstwo przesiadując w naszej nowej kuchni i popijając kawkę ze spienionym mleczkiem. Wiem, że nie może dzisiaj spróbować, bo dopiero przyjeżdża za dwa tygodnie, ale myślę że włosów z głowy wyrywać nie będzie z rozpaczy i żalu na dzień dzisiejszy. Bo taki sam upiekę mojej córci za dwa tygodnie jak przybędzie do domku z dalekiej podróży.

Spód
-150 g mix krakersów Dr Gerarda
-70 g masła
Krakersy mielimy w blenderze na drobne okruszki. Masło rozpuszczamy w rondelku i wlewamy do zblendowanych okruszków. Wymieszać wszystko dokładnie, aby te dwa składniki połączyły się razem. Wyłożyć nimi tortownicę, dokładnie docisnąć i schować do lodówki.

Masa serowa
-600 g twarogu sernikowego
-5 jajek
-1/2 szklanki cukru
-1 laska wanilii
-150 ml śmietany kremówki 36%
-2 kieliszki brendy
-2 łyżki mąki ziemniaczanej

Do miski wsypać cukier, dodać twaróg sernikowy i połączyć z cukrem przy pomocy miksera. Nie przerywając miksowania dodawać kolejno jajka. Następnie wlać śmietanę, brendy, dodać ziarenka z laski wanilii. Połączyć je z masą serową, po czym dodać mąkę ziemniaczaną i raz jeszcze krótko zmiksować.
Masę wylać na wcześniej przygotowany spód. Sernik pieczemy w 130 stopniach przez 90-100 minut. Jest gotowy kiedy poruszy się tortownicą i zachowa się jak galaretka. Upieczony sernik zostawiamy do ostygnięcia, następnie przygotowujemy polewę.

Polewa
-200 g gorzkiej czekolady
-100 ml mleka kokosowego
-1 kieliszek brendy
-3 łyżki masła
-1 szklanka uprażonych orzechów włoskich
-1/2 szklanki uprażonych wiórków kokosowych

Czekoladę pokruszyć, dodać do niej posiekane masło, delikatnie przemieszać. Mleko kokosowe doprowadzić do wrzenia i zalać nim posiekaną czekoladę. Odstawić na 1 minutę, a następnie przy pomocy widelca okrężnymi ruchami połączyć masę do uzyskania gęstej emulsji. Wstawić na chwilę do lodówki, aby stężała.
Masę czekoladową rozprowadzić na wierzchu sernika, robiąc esy-floresy, posypać sernik wiórkami kokosowymi i drobno posiekanymi orzechami. Tak przygotowany wstawić do lodówki na noc. Ten sernik ma niebiański smak przełamany słonawym spodem, wręcz nie wyczuwalnym i słodkawą całość z nutą czekolady.....

Odwiedziny u córki


Kolejna tarta przyda się na odwiedziny u drugiej córki, mąż właśnie krząta się po kuchni przygotowując ją, jest tak przejęty jej wykonaniem, że nawet nie zauważa, jak go podglądam po cichu. Ta tarta jest bardzo prosta, oczywiście odkryta również na stronie dr Gerarda, na której mieści się masa rozmaitych przepisów, które zadowolą najbardziej wymagający smakoszy, a naprawdę niewiele trzeba. Bardzo gorąco polecam, a nasza tarta już prawie gotowa, lecę się szykować do wyjścia a tymczasem wklejam przepis na nią poniżej:

Tarta z owocami leśnymi na spodzie z ciasteczek wit`AM

Składniki
Spód:
  • 300g bardzo drobno pokruszonych Ciasteczek wit’AM musli mleko czekolada dr Gerard
  • 75g roztopionego masła + masło do wysmarowania formy
  • 250ml śmietany kremówki
  • 200g serka Mascarpone
  • 3 czubate łyżki owoców leśnych (maliny, truskawki, jagody)
  • listki mięty do dekoracji
Sposób przygotowania
Formę do tarty wysmarować masłem. Pozostałe masło roztopić, dokładnie wymieszać z pokruszonymi ciasteczkami. Gotową masę wyłożyć do formy i mocno ugnieść. Piec w 180 stopniach przez 10 minut i odstawić do wystygnięcia.
Śmietanę ubić na prawie sztywno, dodać cukier, serek Mascarpone i dokładnie wymieszać.
Gotowy krem wyłożyć na ostudzony spód, ułożyć na nim owoce i udekorować listkami mięty.

Odwiedziny córki


               Po ostatniej tarcie jaką miałam okazję jeść dzięki mojemu mężowi z zapożyczonego przepisu ze strony dr Gerarda postanowiliśmy z mężem wypróbować każdej tarty jaka znajduje się na stronie dr Gerarda. Oto kolejna odsłona, jest to tarta Śmietankowa z pryncypałkami. Świetnie się składa, ponieważ akurat spodziewamy się gości, odwiedziny córki, która równie jak mąż uwielbia wszystko co słodkie i z czekoladą.

Składniki
Ciasto kruche (na formę o średnicy 24 cm):
  • 100 g zimnego masła
  • 1 jajko
  • 160 g mąki pszennej tortowej
  • 80 g cukru pudru
Zalewa śmietankowa:
  • 100 ml śmietanki kremówki
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 50 g cukru
  • 2 jajka
  • 20 g mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
  • ok. 150 g PryncyPałek dr Gerarda
Polewa czekoladowa:
  • 30 g masła
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka mleka
  • 1 łyżka naturalnego kakao
  • 100 ml śmietanki kremówki
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 50 g cukru
  • 2 jajka
  • 20 g mąki ziemniaczanej

Sposób przygotowania
\Kruche ciasto: Wszystkie składniki szybko zagnieść w jednolitą kulę ciasta. Od razu rozwałkować na okrągły placek podsypując mąką. Ciasto przenieść do formy na tartę o średnicy 24 cm, dobrze wykleić w dno i boki formy, a widelcem zrobić kilka nakłuć. Wystające brzegi ciasta przyciąć ostrym nożem. Spód schłodzić w lodówce przez 30-60 minut. Po tym czasie podpiec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C przez 15 minut do lekkiego zarumienienia. Wyjąć i wystudzić.
Zalewa śmietankowa: Wszystkie składniki krótko zmiksować do połączenia.
Na podpieczony i wystudzony kruchy spód poukładać PryncyPałki dr Gerarda. Wafelki zalać zalewą śmietankową. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 25 minut, aż zalewa się zetnie. Wyjąć z piekarnika i przenieść na kratkę do wystudzenia.
Polewa czekoladowa: Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i podgrzać do uzyskania jednolitej polewy. Gdy zacznie gęstnieć wylać ją na tartę.
Tarta najlepiej smakuje po schłodzeniu. Kroić ostrym nożem. Smacznego!!

Czas wolny


Po powrocie z Zakopanego mieliśmy jeszcze kilka dni dla siebie przed powrotem do pracy i szarej rzeczywistości. Postanowiliśmy spędzić ten czas miło, jednak nie nadwyrężając się zbyt aby odczuć, że to właśnie był nasz wymarzony urlop. Mąż chciał upiec ciasto, tak więc szybko odpaliłam internet i po wyszukaniu strony dr Gerarda wybrałam szybko to co spodobało mi się ostatnim razem, co koniecznie chciałam spróbować a była to musowa i chrupiąca tarta, której przepis prosto ze strony dr Gerarda wklejam tutaj

Składniki:
Spód:
  • 400 g czekoladowych markiz „Mafijne choco”
  • 3 łyżki oleju kokosowego
  • skórka otarta z jednej pomarańczy
  • 250 g „Malti Keks”
  • skórka otarta z jednej pomarańczy
  • 2 łyżki kakao
Mus czekoladowy z „Malti keks”:
  • 200g gorzkiej czekolady
  • 4 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
  • 50 g masła lub oleju kokosowego
  • 250 g „Malti Keks”
  • skórka otarta z jednej pomarańczy
  • 3 łyżki cukru pudru
  • Szczypta płatków soli
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki zmiksować do uzyskania gęstej, klejącej masy. Czekoladowy spód wyłożyć na formę do tarty i schować do lodówki na godzinę. W tym czasie przygotować mus.
Mus czekoladowy z „Maltikeks”:
Czekoladę i tłuszcz rozpuścić w kąpieli wodnej. Białka ubić na sztywno z cukrem pudrem. Do czekolady dodać żółtka i zmiksować. Delikatnie dodać białka do uzyskania puszystej masy czekoladowej. Połowę ciasteczek „Malti Keks” posiekać na mniejsze kawałki. Razem ze skórką z pomarańczy dodać do musu. Na schłodzony spod wylać przygotowany mus. Wierzch posypać płatkami soli i pozostałymi ciasteczkami „Malti Keks”. Schłodzić minimum godzinę w lodowce.
Udekorować skórką z pomarańczy, ciasteczkami DrGerard i płatkami róży.
Tak jak się tego spodziewaliśmy była pyszna, polecam!