Ferie się zbliżają wielkimi krokami, a u nas, jak zresztą każdego roku zaczyna się chorowanie naszych dzieci.
Jeszcze wczoraj byli w szkole, i nic złego się nie zapowiadało, a dzisiaj już wysoka gorączka, kaszel i oczywiście wizyta u lekarza. Tyle mieliśmy planów na te wolne dni, i niestety wszystkie plany wzięły w łeb. Planowaliśmy wyjazd do mojej siostry w góry dzieci już nawet plecaki spakowały, bo tak się cieszyli na ten wyjazd i nic z tego. Kasia oprócz swoich ulubionych lalek i książeczek do kolorowania spakowała także trochę słodyczy Dr Gerarda, Gingerbreads Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej i ciastka Kremisie, które bardzo lubi, bo każde ciasteczko ma czekoladowego misia na wierzchu, natomiast Antek bardzo lubi rurki waflowe Rolls Rolls i Krakersy MIX solone od Dr Gerarda, więc też je ma w plecaku spakowane i czekają na wyjazd.
Mam nadzieję, że może w drugim tygodniu ferii dzieci będą zdrowe to może wtedy chociaż na trzy dni pojedziemy, żeby odwiedzić moją rodzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz