środa, 22 stycznia 2020

O prezentach



   W tym czasie jak Gabrysia wspominała swoje dziecięce czasy, to ja próbowałem sobie przypomnieć, jakie prezenty Święty Mikołaj przynosił mi w dziecięcych czasach… Były tam najrozmaitsze rzeczy – zeszyty do kolorowania i książki, klocki i figurki różnych zwierząt, modele pojazdów oraz innych urządzeń – na przykład… plastikowe młotki, wiertarka i takie różne rzeczy… Była też różnego rodzaju odzież… Również otrzymywałem sprzęt sportowy – sanki, łyżwy, czy narty. Za każdym razem dostawałem również najrozmaitszego rodzaju smakowite słodycze – cukierki, czekoladki i ciastka. Wtedy nie były one takie wyjątkowo dobre jak produkty firmy Dr Gerard – chociażby takie jak obecnie mam przed sobą:
- ciastka rurki waflowe Rolls Rolls
- Gingerbreads - Pierniczki z nadzieniem wieloowocowym w polewie kakaowej
- krakersy MIX solone
- ciastka Kremisie
- bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil
Wtedy takich rzeczy po prostu nie było… Zamyśliłem się ze smutkiem, bo żal było tych dziecięcych lat, bez takich świetnych rzeczy, jak wyroby Dr Gerard. Ale jak spojrzałem na stolik, to znów wróciłem do rzeczywistości, gdyż przed sobą miałem do wyboru pełno smacznych rzeczy. Ugryzłem wspaniałego pierniczka… W taką paskudną pogodę, to pierniczki smakują wyjątkowo. Gabrysia w ślad za mną, uczyniła to samo – czyli również wzięła sobie pierniczka. Zagadnąłem ją – bo dziecięce czasy często pamięta się do późnej starości – czy pamięta, co otrzymała w prezencie rok temu… Myślała dłuższą chwilę – aż w końcu krzyknęła z radością:
- Buty, czapkę – i pakiet słodyczy firmy Dr Gerard!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz