wtorek, 28 stycznia 2020

Urodziny w karnawale


Urodziny w karnawale

 

Dobrze się składa, że, Bartosza urodziny trafiają w karnawale. Zawsze co roku jesteśmy proszeni bez wyjątku. Bartosz odkłada tę uroczystość na najbliższą sobotę, następny dzień to niedziela to można odpocząć. Renatka, żona Bartka jest dobrą kucharką wiem stara się aby niczego nie zabrakło. Zawsze stół zastawiony jak na weselu. Słodycze od dr. Gerarda na honorowym miejscy, kusząc swoim smacznym wyglądem. Bartosz aby uprzyjemnić uroczystość napalił w kominku, salon w którym gościliśmy, przybrany kwiatami, nastrojowa muzyka ałra do pozazdroszczenia. Gości zbyt dużo nie było raczej sami swoi. Bartosz otrzymane prezenty wkładał do barku, przed włożeniem okazały zawartościom nieco dłużej się przyglądał, uśmiechając się z pod wąsa. Zosia nie czekając aż wszyscy usiądą poczęstowała się rurki waflowe – Rolls, Rolls od dr. Gerarda, Krysia spojrzawszy na nią zrobiła to samo, uśmiechając się do siebie. Na początek został podany barszczyk czerwony z łuskami, pomyślałem przez chwilę, danie mojej mamy, która tagrze robiła na swoje urodziny. Toastom nie było końca, goście rozbawieni wesoło. Zosia poprosiła, Bartka do tańca, za nimi wysunęła się następna para i już zabawa na całego. Podany został tort urodzinowy smacznie wyglądający z przepisu ze strony https://drgerard.eu/przepisy. Nie potrafiłem się oprzeć tym łakociom i nałożyłem sporą porcję, smakował wybornie, zresztą jak wszystkie podane potrawy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz