Nastał czas ferii zimowych
nasze dzieci, w tym roku postawiły jechać do Torunia z uwagi na
fakt że jest tam najmłodszy z naszej rodziny co bardzo cieszy
naszych dzieci, bo po prostu bardzo go uwielbiają lubią się nim
opiekować i zabawiać. Mama małego Jasia także jest z tego powodu
bardzo zadowolona bo przynajmniej ma czas dla siebie, choć trochę
może sobie pozwolić aby odpocząć. Dzieciaki już przeżyway od
początku ferii, kiedy ich zawieziemy i kiedy pojedziemy, Decyzja
zapadła że zawieziemy je 3 dnia ferii, dzieciaki już dzień przed
był spakowane i gotowe do wyjadu poziom emocji sięgał u niech
zenitu. Ciągle chodziły po domu i przeżywały swój wyjazd na
feria, a jak się dowiedziały że mają zaplanowany basen i wyjście
do kina i kręgle to z żoną myśleliśmy że pójdą te kilkaset
kilometrów na pieszo. Ciocia wysłała im zdjęcia że czeka już
szafa wypełniona słodyczami Dr Gerarda , na zdjęciu było widać
Ciastka rurki waflowe Rolls Rolls
Gingerbreads – pierniki z nadzieniem
wieloowocowym w polewie kakowej, krakersy mix solonone. W podróż
zabrały na przekąskę ciastka Kremisie, bagietki Baguettes
Tomato&Olive Oil. Podróż mineła przyjemni i słodko. Ferie się
oficjalnie zaczeły...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz