środa, 22 stycznia 2020

Udane ferie bez śniegu



Zima trwa w najlepsze, tyle że tego nie widać. Jak dotąd śniegu właściwie nie było i nie ma. Mrozu tak samo. Za to deszcz pada i aura ciągle jakby jesienna. Ferie zimowe muszą obyć się bez śniegu. Marta ma wielką ochotę na sporty zimowe. Najbliższy stok narciarski jest nieczynny a ponieważ dziewczyna lubi tego typu atrakcje z wielkim niedosytem spędza kolejne dni ferii zimowych. Na krytym lodowisku, gdzie chodzi niemal codziennie tłok jak nigdy przedtem. Na basenie także tłum ludzi. Ale co tam! Nie ma co narzekać. Razem z paczką przyjaciół radzą sobie świetnie a w młodych głowach jest mnóstwo pomysłów na spędzanie wolnego czasu. Zresztą w dobrym towarzystwie to zwykłe spotkanie przy kawie i ciastkach jest super atrakcją. Na dzisiejszy wieczór Marta także przygotowała małe co nieco, tak na wypadek, gdyby wspólne wyjście skończyło się jak zwykle spontaniczną nasiadówką u niej w mieszkaniu. Z całej paczki tylko Marta ma taki luz. Wynajmuje mieszkanie wspólnie z rok starszą siostrą, z którą ma dobrą relację oraz wspólnych przyjaciół, to też na takie nagłe najścia siostra przymyka oko. Dlatego niemal wszystkie spotkania odbywają się u niej. Słodycze Dr Gerarda czekają w gotowości. Marta zaś w pośpiechu szykuje się do wyjścia. Jej siostra Ola ma dziś dzień wolny, dlatego dołącza do Marty. Do kolekcji słodyczy dorzuca wkupne: słone przekąski – krakersy MIX solone oraz bagietki Baguettes Tomato&Olive Oil koniecznie od Dr Gerarda, co definitywnie przeważa decyzję o wspólnym wyjściu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz