czwartek, 26 marca 2020

Wiosenne porządki w ogródku


 Dzisiaj od samego rana świeci słoneczko i temperatura jak na marzec wysoka. Dobrze się składa, bo planowałam grabienie trawnika i wycinanie suchych traw. Pierwszy raz pójdę do przydomowego ogródka. Także zaproponowałam moim dzieciom Monice i Michałkowi. Ucieszyły się, bo bardzo lubią przebywać na świeżym powietrzu. Z piwnicy wzięły piłkę, potem rower i hulajnogę. Byłam spokojna, że mam je przy sobie. W pierwszej kolejności obcinałam suche trawy ozdobne. W moim ogródku kwitną krokusy, żonkile, a tulipany pokazały listki z ziemi. Zaczęłam grabić trawnik specjalnymi grabiami do drenażu. To ciężka praca dla tak kruchej kobiety jak ja. Po dwóch godzinach maluchy chciały pić i jeść. Też chętnie bym sobie odpoczęła, więc poszliśmy do domu. W pierwszej kolejności umyliśmy porządnie ręce. Zrobiłam herbatkę z sokiem malinowym i na talerzyk położyłam ciastka wielozbożowe z burakiem produkcji Dr. Gerarda. Bardzo wszyscy lubimy te zdrowe i ciekawe przekąski, dlatego kupuje więcej paczek. Można je dostać w sklepie żabka. Dzieci poszły do salonu oglądać bajkę. Natomiast ja zajęłam się gotowaniem obiadu. Po obiedzie wyszliśmy do ogródka. Ja kończyłam grabić. Natomiast maluchy biegały. W pewnym momencie syn podstawił sobie drewniany klocek i wyszedł na drzew, potem bał się zejść. Nawet tego nie zauważyłam. Przyniosłam drabinę i powoli mówiłam mu jak ma stawiać nóżki.  .   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz