czwartek, 3 listopada 2022

Coraz drożej w sklepach.

          Cześć, witam Was serdecznie. Mamy listopad. Październik zakończyliśmy z przytupem. Bez przesady, fajerwerki będą dopiero na Sylwestra. Chociaż jeszcze się zastanawiamy na łonie rodziny. Bardzo je lubimy. Ten hałas, kolorowe migoczące gwiazdy, wulkany. Wszystko to jest super. ALE, po pierwsze mamy psa i wiemy jak zwierzęta reagują na wybuchy. Nawet te największe rasy przy fajerwerkach zachowują się jak małe przestraszone szczenięta. Po drugie. Coraz drożej w sklepach. Jeżeli po przygotowaniu Świąt i gdy kupimy ciastka w dobrej cenie, to czy zostaną nam pieniądze na fajerwerki? Zakupy robię codziennie, taki mamy podział obowiązków. Z tygodnia na tydzień jesteśmy zaskakiwani podwyżkami. Niby kilka, kilkanaście groszy, ale w skali roku daje nam kilka złotych na każdym produkcie. Najlepszym przykładem jest olej. Z pięciu złotych za litr cena wzrosła do 12 złotych za litr. Cieszę się, że moje ulubione słodycze Dr Gerard są w dostępnych cenach. Kiedyś samochody się testowało w oparciu o stosunek, jakość cena. Teraz sugeruję się stosunkiem ciastka cena. Bardzo dobre słodycze zapewniają wysoką, jakość, dobry smak. Wiąże się to, z wyższą ceną. Z drugiej strony wiem, że w procesie produkcji wykorzystywane są naturalne składniki, prawdziwa czekolada a nie jakieś tanie zamienniki. Jestem wychowany za czasów PRLu i wiem, co to wyrób czekoladopodobny. Teraz wybieram Pryncytorcik i wiem, że jego producent ma wiele certyfikatów międzynarodowych i spełnia najbardziej wymagające kryteria. Przyznam się Wam do mojej słabości, którą jest kawa. Uwielbiam ją pod każdą postacią. Nie zastanawiam się, która jest zdrowsza sypana, z ekspresu czy rozpuszczalna. Lubię je wszystkie. Niestety drożyna dotknęła również ten aromatyczny napój. Kilka miesięcy temu mogłem kupić pół kilograma kawy mielonej poniżej 20 złotych. W tym momencie nawet 25 złotych to za mało.

          Mam pytanie, ile jeszcze? Ile damy radę wytrzymać tej drożyzny? O ile jeszcze wszystko zdrożeje? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz