No to jak mamy w zwyczaju mawiać święta i już po świętach i
rzeczywiście tak jest i w tym przypadku to prawda. Tegoroczne już oczywiście
minione święta Bożego Narodzenia pan Witold wraz z rodziną spędził w miłej
atmosferze. Samą wigilię spędził on ze swoją rodziną w domu. Te dwanaście
potraw jakie przygotowała jego małżonka na wieczerzę bardzo mu przypadły do
gustu. W tym roku trochę ona zmieniła menu, co wzbudziło zaciekawienie
domowników. Oczywiście na stole i był słodki dodatek, a były to takie rarytasy jak
witam ciastko na dzień dobry oraz rurki cynamonowe od jej zdaniem najlepszego
producenta tych łakoci jakim jest ich wytwórca Dr Gerard, a ich córka znalazła
w internecie stronkę z przepisami na wypieki ukrywającą się pod nazwą
deseroteka i właśnie to z niej zaczerpnęła pomysł na wypiek. Który to też i
znalazł się na stole wigilijnym. Po wszystkim przyszła kolej na obdarowywanie
się prezentami. Uciechy było co nie miara. Każdy otrzymał prezent. Gwiazdor
obdarował wszystkich. Następnego dnia udał on się wraz z rodziną do swojej
mamy, tu spotkał się z rodzeństwem i także uciechy było dużo. W trakcie rozmowy
dowiedział się co też u nich nowego słychać. Następnego dnia odwiedzili oni
rodzinę żony. I rzeczywiście teraz trzeba będzie zrzuć trochę kilogramów, które
to przybyły przez te święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz