Mikołajkowe słodkości

Dzisiaj Mikołajki, więc oprócz góry prezentów, które dostały moje dzieci to dodatkowo na deser przygotowałam muffinki czekoladowe z dodatkiem uwielbianych przez moje pociechy słodyczy Dr Gerarda. Może wypróbujecie? Oto składniki:

Ciasto 
-75 g masła
-75 g mlecznej czekolady
-75 g cukru 
-2 jajka
-60 g mąki pszennej
-1/3 łyżeczki proszku do pieczenia

Mus 
-200 g mlecznej czekolady
-3 żółtka
-40 g cukru
-1,5 łyżeczki żelatyny 
-150 ml śmietanki kremówki 36% schłodzonej

Dodatkowo
-12 papilotek 
-orzechy prażone na patelni 
-ulubione słodycze od Dr Gerard  (ciastka Maltikeks i ciastkołapki Scooby- Doo)

Sposób przygotowania: ciasto: piekarnik nagrzewam od 160 stopni. Formę na muffiny wypełniam papilotkami. Masło kroję na kawałeczki, czekoladę dzielę na kostki, wkładam do miseczki i rozpuszczam razem w kąpieli wodnej (masa ma być błyszcząca i lejąca). Studzę, a następnie mieszam z cukrem, dodaję roztrzepane wcześniej jajka i mieszam łyżką na jednolitą masę. Mąkę przesiewam razem z proszkiem do pieczenia, dodaję do masy i delikatnie mieszam. Wkładam do foremek (1 łyżkę na jedną babeczkę). Piekę przez około 18 minut, studzę i wyjmuję na kratkę, następnie na każdą babeczkę wykładam po 3 ciasteczka Maltikeks. Mus: połamaną czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i studzę. Żółtka ubijam z cukrem na sztywną pianę, dodaję roztopioną i ostudzoną czekoladę i bardzo powoli mieszam. Żelatynę zalewam 3 łyżkami gorącej wody i mieszając rozpuszczam, studzę i jeszcze ciepłą dodaję do masy czekoladowej i delikatnie mieszam. Ubijam śmietankę kremówkę na sztywną pianę i łączę powoli z masą. Wstawiam do lodówki na 2 godziny, a następnie przekładam go do rękawa cukierniczego i wyciskam na babeczki. Wkładam do lodówki żeby masa zastygła, następnie dekoruję uprażonymi kawałkami orzechów i ulubionymi słodyczami Dr Gerarda (u mnie ciastkołapki Scooby Doo). Moje dzieci były zachwycone tymi babeczkami, ponieważ uwielbiają czekoladę i słodycze Dr Gerarda. Już mi zapowiedziały, że następnym razem muszę upiec więcej babeczek bo tych dzisiejszych było zdecydowanie za mało. Polecam i życzę smacznego!