Święta w pełni
Goście dalej goszczą w naszym domu cieszymy się bardzo, że
tak licznie mogliśmy się zebrać. Niektórzy obudzili się z bólem głowy, jest to
chwilowe pobolewanie, świeżo zaparzona kawa i słodycze z firmy Dr Gerard,
stawiają każdego na równe nogi, dzieci jak widać nie mają żadnych dolegliwości,
uśmiechnięte i pełne radości, biegają śpiewają Kolendy, zajadając rurki
cynamonowe z najlepszej firmy Dr Gerard. Po zjedzonym obiedzie wybrałem się do
naszego sąsiada aby załatwić zaprzęg konny, pomyślałem sobie, że będzie to
dobra rozrywka dla naszych przyjezdnych gości. Sąsiad chętnie wyraził zgodę, podjechał
wozem drabiniastym zaprzężonym w dwa kasztany koloru brązowego i poprosiliśmy
naszych gości aby wsiadali. Zaskoczeni byli bardzo a przede wszystkim dzieci.
Lepsze byłyby sanie ale z braku śniegu, trzeba było wybrać taki zaprzęg. Jadąc
konie wesoło parskały, a woźnica wesoło strzelał z bata od czasu do czasu
podkręcając wąsa. Podjechaliśmy na leśną polanę gdzie płonęło ognisko, oraz
miła muzyka, było trochę ludzi niektórzy piekli kiełbaski a inni tańczyli w
kółeczku. Tu gdzie stała naczepa kampingowa serwowano ciepłe piwko z pianką
było tu bardzo fajnie, chętnie skorzystaliśmy z tych miłych ofert. Las który
otaczał polanę chronił nas od zimnego wiatru i mroźnego podmuchu. Deszcz ze
śniegiem który rozpadał się na dobre przerwał tą dobrą zabawę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz