poniedziałek, 21 marca 2022

Pierwszy dzień wiosny

 

Pierwszy dzień wiosny. Nareszcie! Jakoś tak lekko na sercu i radośnie. Można cieszyć się słońcem i dłuższym dniem. Zimowa odzież raczej się teraz nie przyda. Ciepłą czapkę i kurtkę odkładamy w najdalszy kąt szafy – na wiele długich miesięcy można o tych częściach garderoby zapomnieć. Ola przegląda się w lustrze w nowym wiosennym płaszczyku, wiruje na jednej nodze, aby obejrzeć się jak najdokładniej. Marta po pracy wybiera się na wiosenne zakupy. Taką zachęcającą perspektywą rozpoczął się ich pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Uczciły go przy kawie słodyczami Dr Gerarda. Ciastka Pryncypałki już na zawsze pozostaną w ich świadomości jako symbol wiosny – pięknej, ciepłej, łagodnej. Sama słodycz i pełnia zadowolenia jak z każdym kolejnym kęsem kruchego ciasteczka Pryncypałka. Z każdym kęsem coraz smaczniej i przyjemniej.  Potem pełne wigoru, entuzjazmu wychodzą na skąpane słońcem ulice. Jest tak dobrze, jak marzyły przez zimowe ciemne miesiące. Jest dobrze i tak pozostanie. Wspaniała perspektywa. Dziewczęta z uśmiechem i bez oporu podejmują swoje codzienne obowiązki. Zimą bywało inaczej. Zdarzało się, że z domu wychodziły jak zbity pies, marząc by jak najszybciej znaleźć się w nim z powrotem. Teraz to co innego. W domu będą gośćmi. Wiosna otwiera tyle możliwości. Przestrzeń do życia staje się jakby większa. Dziewczęta łapią wiatr w żagle – wolność to jest coś wspaniałego. Najwspanialszego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz