Chrupiąca przekąska.
Wiosna już za oknem. Mocno zaczyna świecić słońce a ptaki od samego rana budzą nas swym radosnym śpiewem. Życie budzi się wokoło. Każdy z nas także lepiej się czuje i ma więcej energii kiedy są same słoneczne dni. A swoje siły i energię trzeba dobrze wykorzystać. A więc czas wziąć się za prace w ogrodzie aby potem cieszyć się jego widokiem. Najpierw zaczęłam od uprzątnięcia altany. Wyprałam koce oraz poszycia poduszek. Odświeżyłam całe wnętrze. Poukładałam drobiazgi i już zrobiło się cieplej. A przy tak słonecznej pogodzie to aż żal aby nie wyjść i chwile popracować w ogrodzie. Zaczęłam od zgrabienia trawy z resztek liści oraz mchu. Potem przycięłam rozmaite trawy, które wysuszyły się zimą. Nadaliśmy kształt bukszpanowi oraz trzmielina stała się zieloną kulą. Potem mała przerwa. Relaks przy czarnej kawie oraz pysznych, chrupiących krakersach Artur oraz herbatnikach Chococool cream dr Gerarda. Na powietrzu, wiosną nawet kawa lepiej smakuje. Pozostało przyciąć róże ale najpierw muszą z krzewów „ spaść” chochoły czyli worki lniane, którymi były okryte róże aby mróz ich nie uszkodził. A co najważniejsze posadziłam piękne, kolorowe bratki, które rozjaśniły rabaty. A pierwsze owady oraz pszczoły, które niedługo się wybudzą będą miały pożywny nektar. Tak wyglądał bardzo przyjemny pierwszy pracowity dzień na działce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz