poniedziałek, 29 stycznia 2018

MOJA SŁABOŚĆ



Moja babcia bardzo lubi serniki. Sama je piecze, ale przyznała, że niewątpliwie woli je zjadać. Dlatego gdy do mnie przychodzi zawsze jestem przygotowana. Staram się jej sprawiać radość, piekąc różnego rodzaju  serniki. Ostatnim moim wynalazkiem był
SERNIK EGZOTYCZNY
Składniki : 125 g biszkoptów, 50 g masła, 250 g twarogu, 250 g serka mascarpone, 250 ml śmietanki, 70 g cukru pudru, 20 g żelatyny, puszka ananasów, galaretka ananasowa.
Sposób wykonania – Biszkopty pokruszyć i zmieszać z roztopionym masłem. Masą wykleić dno formy. Wstawić do lodówki. Żelatynę zalać wodą, odstawić na 10 minut do napęcznienia. Chwilę podgrzewać, aż się rozpuści. Ananasy wyjąć z puszki, kilka odłożyć do dekoracji. Galaretkę rozpuścić w syropie z ananasów. Przelać do owoców i razem zmiksować. Wyłożyć na spód. Zmiksować twaróg, mascarpone i śmietankę. Dodać cukier puder i lekko przestudzoną żelatynę. Jeszcze chwilę miksować. Wyłożyć na masę ananasową. Odstawić do stężenia. Udekorować ananasem. Czas przygotowania około 30 minut.
Babcia naturalnie była zachwycona, ciasto zniknęło szybciej niż myślałam. Wydawało mi się, że tylko dzieci mogą tak przepadać za słodyczami. Jednak osoby starsze też mają coś z dziecka. Przyznam, że ja także mam swoje ulubione słodycze. Mój mąż dobrze o tym wie i często wykorzystuje to, żeby mnie przekupić. Zawsze, gdy chce coś ode mnie uzyskać, przynosi mi CZEKOLADKI PASJA O SMAKU WIŚNIOWO-RUMOWYM DR GERARDA. W ten sposób zazwyczaj osiąga to, co chce, ponieważ do tych wyrobów mam wielką słabość.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz