Zabrakło mu miejsca w bagażu na jego rarytasy. Do tych
rarytasów należą takie ciacha jak witam ciastko na dzień dobry oraz rurki
cynamonowe od jego zdaniem najlepszego producenta tych łakoci jakim jest ich
wytwórca Dr Gerard. Jego koledzy też od kiedy to pan Witold poczęstował ich
tymi smakowitościami należą do grupy osób lubiących ten asortyment. Więc teraz
gdy tylko poprosił on ich o pomoc w zapakowaniu u siebie paru paczek tych ciach
od razu wyrazili zgodę, ale pod jednym warunkiem, że i oni także będą je mogli
chrupać. Pan Witold z takiego obrotu sprawy był bardzo zadowolony. Teraz wziął
w siateczkę te ciastka, które to mu zostały i poszedł z nimi do swoich kolegów,
pomyślał on sobie, że i przy okazji dowie się jak tam u nich idą przygotowania
do wyjazdu na narty. Już podczas odwiedzin pierwszego z kolegów zapas ciach mu
stopniał. Bo obydwoje nie mogli się oprzeć temu aby ich trochę nie posmakować.
U tego kolegi przygotowania tak jak i u niego były zakończone. Podczas
odwiedzin drugiego kolegi sytuacja się powtórzyła i tym razem tak samo najpierw
troszkę posmakowali, a pozostałą resztę kolega schował do bagażu. Ten kolega także był już gotowy do wyjazdu na
narty w góry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz