wtorek, 23 stycznia 2018

Talent Weroniki




   Zimy ostatnio bywają bardzo  nieprzewidywalne. Zaskakują pogodowo tak, że wcześniej nie można sobie zaplanować. Na przykład tuż po świętach, w ogrodzie u Honoraty kalina tak zaczęła się rozwijać, że miała już pąki i nieomal nie zakwitła. Obficie za to kwitły stokrotki na trawnikach. A bez miał łebki pąków takie, jak kiedyś wyglądały zapałki „sztormówki”. Na całe szczęście ktoś mądry wymyślił sztuczne lodowiska, to też Weronika ma gdzie upuścić sobie nadmiaru energii. A należy stwierdzić, że jak na taką młodą dziewczynkę, to z jazdą na łyżwach radzi sobie znakomicie. To wszystko dzięki swoim rodzicom, którzy sami od lat uczyli swoją córkę, jak ma ślizgać się na lodzie. Tu trzeba zaznaczyć, że zarówno Honorata jak i Tomek, amatorsko są świetnymi łyżwiarzami. Ale jeszcze dwa – może trzy lata – i Weronika przerośnie ich w umiejętnościach. Na lodowej tafli radzi sobie coraz to lepiej, ale jest to zasługą systematycznego wychowania jej przez rodziców już od momentu jak zaczęła chodzić. Jak tylko stanęła na nogi, to tata zabierał ją na zwykłą ślizgawkę, wydeptaną przez ludzi gdy spadł śnieg. Zaczęło się od prowadzenia za rączkę. Kiedy już zaczęła się ślizgać coraz pewniej, to odpowiednio ubrana, sama zaczęła chodzić po tym wyślizganym śniegu. A jak doszła do końca, to w nagrodę otrzymywała swoje ulubione ciastka Dr Gerard. Weronika ma kilka ulubionych rodzajów tej firmy - ciastka Zwierzaki maślane, torcik c-moll kokosowy, czekoladki Pasja o smaku wiśniowo-rumowym… A ostatnio uwielbia - ciastka Jungle - nowy produkt Dr Gerard. I w ten oto sposób, firma Dr Gerard przyczyniła się do rozwoju talentu małej Weroniki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz